ZUS: papierowych zwolnień jak na lekarstwo
Tak mało papierowych zwolnień, od momentu wprowadzenia elektronicznych zwolnień lekarskich, jeszcze nie było. W kwietniu wpłynęło ich ledwie ponad 500. To 33 razy mniej niż jeszcze w grudniu ubiegłego roku - podaje ZUS.
2019-04-29, 13:20
Dotychczas w kwietniu wystawiono nieco ponad 2 mln e-zwolnień. Dla porównania, w rekordowym pod tym względem styczniu, było ich ponad 2,66 mln. Łącznie od 1 grudnia, czyli od dnia, kiedy elektroniczne zwolnienia stały się obowiązkowe, lekarze wystawili ich 11,5 mln - podaje ZUS.
Coraz mniej "papieru"
Liczba papierowych druków zwolnień od początku obowiązku stosowania e-ZLA jest bardzo mała i systematycznie spada. W grudniu było ich zaledwie ponad 17,5 tys. Dziś jest ich blisko 33-krotnie mniej. Do 26 kwietnia wpłynęło ich zaledwie 533. Dla porównania, jeszcze w styczniu było ich ponad 10 tys., w lutym - niecałe 1,7 tys. a w marcu - 758.
- Obserwujemy, że do elektronicznych zwolnień przekonują się kolejni lekarze, którzy dotychczas byli sceptyczni wobec tego rozwiązania. Dziś we wszystkich województwach liczba wystawianych zwolnień elektronicznych przekracza 99,9 proc. Jesteśmy w stałym kontakcie ze środowiskiem lekarskim i staramy się pomagać każdemu z tych już niewielu nieprzekonanych lekarzy, jeżeli tylko wyrażą chęć przejścia na elektroniczny system wystawiania zwolnień - skomentowała Gertruda Uścińska, prezes ZUS.
Przybywa asystentów medycznych
Już blisko 117,3 tys. lekarzy ma zarejestrowany profil na Platformie Usług Elektronicznych uprawniający do wystawiania e-ZLA.
REKLAMA
Szybko rośnie też liczba asystentów medycznych. Dziś jest ich ponad 12,5 tys., z czego 2,8 tys. dysponuje certyfikatem ZUS, który daje możliwość podpisywania e-zwolnień.
ZUS, ak, NRG
REKLAMA