Eksperci: robotyzacja to odpowiedź na brak rąk do pracy i problemy z demografią

W Polsce na 10 tys. pracowników przypada zaledwie 42 roboty. W Niemczech - 339. W lepszej sytuacji są też np. Czesi, nie mówiąc już o państwach azjatyckich jak Korea czy Singapur, gdzie liczba ta  jest jeszcze dwukrotnie większa niż w Niemczech. Choć robotów w Polsce jest coraz więcej – w 2018 r. wzrost o 17,5 proc. - to jednak potrzebne są zachęty, żeby firmy chciały w nie inwestować – mówił gość audycji Rządy Pieniądza Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego, który opracował raport w tej sprawie.

2019-11-30, 09:54

Eksperci: robotyzacja to odpowiedź na brak rąk do pracy i problemy z demografią
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: shutterstock, Zapp2Photo

Posłuchaj

Rządy Pieniądza 29.11.2019 (Polskie Radio 24)
+
Dodaj do playlisty

- Na razie nie nauczyliśmy się w przemyśle korzystać z robotyzacji w takim stopniu jak w innych państwach europejskich. Pytanie czy przedsiębiorcy (…) mają świadomość tego co ich czeka – analizował Piotr Arak. Przypomniał, że Niemcy ukuli pojęcie przemysłu 4.0 jako narzędzia marketingowego, a nie pojęcia ekonomicznego. W ten sposób starają się zobrazować wszystkie zmiany, jakie niemieckie firmy będą musiały przejść w niedługim czasie.

- Dla nas Niemcy to bardzo ważny partner gospodarczy (…). Jeżeli oni mają problem z robotyzacją (…) to my tym bardziej musimy w nią inwestować. Jeżeli firmy nie są w stanie same zobaczyć, że ich strategia będzie musiała ulec zmianie (….) to można to wymusić dając im korzyść fiskalną. Głupim będzie ten kto z tego rozwiązania nie skorzysta – mówił Piotr Ara,. Wskazał na ulgę w CIT i pełną amortyzację inwestycji co „zmniejszy ekspozycję na ryzyko".

- Limity finansowe przy robotyzacji to zupełnie inne nakłady niż jednorazowa amortyzacja, o której była mowa w expose premiera, bo w stosunku do robotyzacji jest to dość niska kwota – oceniała Agnieszka Durlik z Krajowej Izby Gospodarczej. W jej opinii roboty umożliwią wytwarzanie bardziej zaawansowanych produktów, bo obniżają ryzyko błędu co pozwala wytwarzać towary o dużo wyższej jakości, wymagające większej dokładności w konstruowaniu.

Ekspertka KIG zastanawiała się czy nie warto przeanalizować jak wygląda proces robotyzacji w firmach publicznych, bo to od nich można byłoby zacząć proces rozwoju w  tej dziedzinie.

REKLAMA

- Państwo mogłoby promować robotyzację także samemu inwestując w nią poprzez spółki Skarbu Państwa – mówiła Agnieszka Durlik. Wskazała również, że w procesie rozwoju robotyzacji szczególne znaczenie ma edukacja, zarówno przedsiębiorców, jak i młodych ludzi, którzy wybierają kierunek nauki.

- Mechatroników, elektroników nie mamy zbyt wielu. To trudne kierunki, ale takie, które pomogą nam nie tylko kupować roboty, ale też tworzyć własne i je serwisować  – podkreślała Agnieszka Durlik. W jej opinii, to właśnie roboty są odpowiedzią na kurczące się zasoby rąk do pracy i problemy z demografią.

Goście Rządów Pieniądza rozmawiali też o nastrojach konsumenckich i znaczeniu dla gospodarki takich akcji jak Black Friday.

Gospodarzem audycji była Anna Grabowska.

PolskieRadio 24.pl, Anna Grabowska, md

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej