Domowa fotowoltaika ma duże wzięcie. Pomaga "Mój prąd"
Powstało już około 20 tysięcy instalacji fotowoltaicznych. Wypłacono 90 mln zł dotacji i przybyło dodatkowych 100 megawatów mocy. Uruchomiony 30 sierpnia program "Mój prąd" z dotacją 5 tysięcy zł dla właścicieli domów jednorodzinnych nabiera coraz większego tempa.
2019-12-23, 10:55
Posłuchaj
- Docelowo będzie to 1 gigawat z odnawialnych źródeł energii - powiedział w radiowej Jedynce Artur Michalski, wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Na program przeznaczono 1 miliard zł. Starczy dla 200 tysięcy chętnych, a w styczniu rozpocznie się drugi nabór. Program jest dobrze skonstruowany i bardzo prosty - oceniła Magdalena Skłodowska z portalu wysokienapiecie.pl.
Powiązany Artykuł
Płyną dotacje na "Mój Prąd". P. Wożniak mówi o "masowym zainteresowaniu" programem
REKLAMA
Zwrot poniesionych kosztów następuje w ciągu 5, 6 lat i można skorzystać z ulgi termomodernizacyjnej przy rozliczaniu podatków. Ten program - jak się przewiduje - zakończy się w ciągu dwóch lat. Dobrze byłoby przygotować podobną propozycję, tylko z nieco innym finansowaniem.
>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Fotowoltaika zwycięzcą na rynku OZE
- Inne możliwości i instrumenty finansowania odnawialnych źródeł energii są - mówi Artur Michalski. Na przykład rolnicy skorzystali z programu AgroEnergia, który zakończył się w piątek, 20 grudnia.
REKLAMA
- Z preferencyjnych pożyczek mogą korzystać przedsiębiorcy czy generalnie większe podmioty. Dotacje przewidziano dla osób fizycznych. Jeśli będzie taka potrzeba - wyjaśnia wiceprezes Narodowego Funduszu - pula pieniędzy na program "Mój prąd" może zostać zwiększona.
Aleksandra Tycner, Jedynka, PR24, akg
REKLAMA
REKLAMA