Na świecie drożeje żywność. Wiemy, co wpływa na wzrost cen
Najnowsze dane z FAO ONZ (Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa) pokazują, że ceny większości towarów rolno-spożywczych stale rosną, a w grudniu ich wskaźnik osiągnął poziom nienotowany od sześciu lat.
2021-01-20, 18:00
Drożeją zboża
Najbardziej urosły przez ostatnie sześć miesięcy, ze względu na mniejszą podaż spowodowaną ograniczeniami związanymi z pandemią, jak i coraz większy popyt.
Powiązany Artykuł
Polska żywność smakuje. Unijny rynek głównym odbiorcą
W tym samym miesiącu ceny oleju roślinnego wzrosły do najwyższego poziomu od września 2012 roku. Wynikało to głównie ze zwyżek notowań olejów palmowego, sojowego, rzepakowego i słonecznikowego.
Analitycy twierdzą, że za ten wzrost odpowiada przede wszystkim wzmożony popyt na towary rolno-spożywcze zgłaszany przez Chiny.
REKLAMA
Wszystko przez dolara?
Wiele surowców notowanych jest na światowych rynkach w dolarze amerykańskim. Jego ewentualne osłabienie w stosunku do innych walut powoduje wzrost ich cen. Według ekonomistów istnieje wiele powodów przemawiających za kontynuacją osłabiania się dolara w stosunku do innych walut w 2021 roku.
Wśród najbardziej popularnych powodów wymieniają znaczący deficyt rządowy w USA, rosnące zadłużenie gospodarek rozwiniętych i przedsiębiorstw oraz intensywny dodruk pieniądza m.in. w USA w odpowiedzi na pandemię COVID-19.
- Jeśli dolar ulegnie osłabieniu, to wzrosną również koszty powstające na każdym etapie łańcucha produkcji - pisze Rana Foroohar na łamach Financial Timesa.
Powiązany Artykuł
Pomimo pandemii eksport polskiej żywności w 2020 roku był większy niż w 2019
- Dodatkowo, gdyby wystąpiły kolejne problemy gospodarcze, nie ma wątpliwości, że Rezerwa Federalna USA spróbuje wzmocnić rynki poprzez dalsze łagodzenie polityki pieniężnej.
REKLAMA
Jednak biorąc pod uwagę, że luźna polityka pieniężna nie może trwać wiecznie i pozostawać bez konsekwencji, to takie działanie przekieruje dużą ilość kapitału na rynki złota i innych towarów.
Za czynnik ryzyka należy uznać również możliwość eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, a także globalne dążenie do intensyfikacji działań na rzecz zapobiegania zmianom klimatycznym - stwierdza Foroohar.
- Dodruk pieniędzy był głównym powodem wzrostu cen surowców w ostatnim czasie - argumentuje Foroohar. - Kontynuacja scenariusza inflacyjnego byłaby realna jednak tylko wtedy, gdyby nie doszło do znacznego załamania globalnego wzrostu gospodarczego.
Możliwe, że sprawy potoczą się w inną stronę, zwłaszcza jeśli wzrost w Europie, USA lub Chinach zacznie nagle słabnąć.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Analitycy: rynek mleka odporny na pandemię. Rosną przychody polskich eksporterów
Pogoda dla bogaczy
Komentatorzy zwracają również uwagę na czynniki pogodowe. Małe opady deszczu wpływają na uprawy na całym świecie. Przykładowo, w Ameryce Południowej La Niña powoduje gorące i suche warunki atmosferyczne w południowej Brazylii i Argentynie. Tamtejsi rolnicy zmagają się z brakiem deszczu, a wielu z nich musi wykopywać z pola wysuszone uprawy.
Inflacja na światowych rynkach surowców może przełożyć się w dłuższym terminie na wzrost cen towarów rolno-spożywczych w Polsce.
PR24/PAP/FT/ONZ/mib
REKLAMA