W czasie pandemii wolimy kupować w mniejszych sklepach, supermarkety radzą sobie gorzej. Nowe wyniki badań

2021-04-26, 19:22

W czasie pandemii wolimy kupować w mniejszych sklepach, supermarkety radzą sobie gorzej. Nowe wyniki badań
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny tłumaczy, że wszczął postępowania wyjaśniające, by sprawdzić, czy część opłat pobieranych od dostawców, w tym rolników, nie ma na celu nieuczciwego przerzucenia na nich kosztów działalności sieci handlowych.Foto: shutterstock.com/Fascinadora

W I kwartale br. o ponad 20 proc. spadła liczba wizyt w sklepach wielkopowierzchniowych w porównaniu do I kw. roku 2020, do tego ubyło blisko 15 proc. unikalnych klientów w relacji rocznej - wynika z badania wykonanego przez Proxi.cloud i UCE RESEARCH.

Z badania wynika, że oba wskaźniki pogorszyły się we wszystkich formatach handlowych, ale w najmniejszym stopniu było to widoczne w dyskontach. Ponadto średnia liczba wizyt na osobę spadła o przeszło 6 proc., przy czym wzrosła ona tylko w sieciach cash&carry o niemal 7 proc.

- Analiza wykazała, że liczba wizyt w sklepach wielkopowierzchniowych spadła o 20,2 proc. w relacji rocznej, zatem wygląda na to, że największe spadki są już za nami - wskazał Mateusz Chołuj z firmy technologicznej Proxi.cloud. Dodał, że w czasie pandemii sięgały one średnio 40 proc., a przed świętami – nawet blisko 70 proc.

Robimy większe zakupy

- Oczywiście ruch w placówkach nadal będzie zmniejszony, dopóki pandemia całkiem nie minie. Nie oznacza to jednak, że zyski sieci handlowych mogą być słabsze, bo przy okazji rzadszych wizyt klienci wciąż jednorazowo kupują więcej - zaznaczył.

Powiązany Artykuł

free galeria handlowa obostrzenia 1200.png
Pomimo pandemii przybywa nowych parków handlowych. Jest nowy raport

Z badania wynika ponadto, że liczba unikalnych klientów spadła w relacji rocznej o 14,8 proc. Co istotne, liczba unikalnych klientów spadła we wszystkich analizowanych formatach. Najmniej było to widoczne w dyskontach, gdzie spadki osiągnęły poziom 15,3 proc., dalej w zestawieniu są hipermarkety z wynikiem 22,6 proc., supermarkety: spadek o 23,2 proc., a także sieci typu cash&carry o 29,9 proc. - czytamy.

Rzadziej robimy zakupy niż przed pandemią

W ocenie Adama Grochowskiego z Proxi.cloud, powodem największego spadku sieci cash&carry z pewnością jest sytuacja w gastronomii. - Bardzo duży udział klientów tych placówek stanowią właśnie właściciele restauracji, którzy zaopatrywali się tam w produkty potrzebne do funkcjonowania ich biznesu - wskazał.

Według Chołuja, do tego trzeba dodać, że średnia liczba wizyt na osobę zmniejszyła się o 6,3 proc. w relacji rocznej. - To pokazuje, że klienci wciąż rzadziej robią zakupy niż przed pandemią, choć sytuacja powoli wraca do normy. Ten spadek jest jednak niższy niż w ostatnim okresie przedświątecznym. Wówczas Polacy odwiedzali placówki wielkopowierzchniowe o 23,7 proc. rzadziej niż rok wcześniej - zaznaczył.

Z badania wynika również, że we wszystkich analizowanych formatach handlowych zmniejszyła się również liczba wizyt. - Najmniejszy spadek odnotowały dyskonty, bo o 14,7 proc., z kolei na większym minusie były hipermarkety – 22,8 proc., sieci cash&carry – 25 proc., jak również supermarkety – 29,8 proc - podano.

Supermarkety radzą sobie gorzej

Według analityków UCE RESEARCH, supermarkety gorzej sobie radzą od dyskontów i małych sklepów, a klienci wolą robić zakupy w mniejszych placówkach, zlokalizowanych najbliżej swoich domów. W czasie pandemii takie miejsca są postrzegane jako bardziej bezpieczne. Zaobserwowano również, że liczba wizyt na osobę wzrosła w sieciach cash&carry o 6,9 - dodali.

Jak podali, nieznacznie poszła w górę w dyskontach - o 0,8 proc., z kolei w hipermarketach i supermarketach odnotowano spadki – odpowiednio o 0,4 proc. i 8,5 proc.

PAP, PR24, akg

Polecane

Wróć do strony głównej