Główny ekonomista resortu finansów: koszt reformy podatkowej to 16,5 mld złotych i tyle pieniędzy pozostanie w kieszeniach podatników
- Nowe rozwiązania podatkowe z Polskiego Ładu spowodują, że w kieszeniach osób o niskich i średnich dochodach pozostanie więcej pieniędzy, a firmy będą miały fiskalne zachęty do inwestycji w nowe technologie - powiedział Łukasz Czernicki, główny ekonomista Ministerstwa Finansów w audycji "Ekspres Gospodarczy" w Programie 1 Polskiego Radia.
2021-10-04, 17:30
Przyjęte przez Sejm nowe koncepcje podatkowe zapisane w Polskim Ładzie, mają charakter wręcz rewolucyjny, bowiem po raz pierwszy od lat podwyższają kwotę wolną od podatku i progi podatkowe, promują ulgi dla firm nowatorskich technologicznie, inwestujących swoje zyski w dalszy rozwój (tzw. rozszerzony estoński CIT). Na fiskalnych zmianach zyskają także emeryci, z których ogromna większość przestanie płacić podatek PIT.
Zmiany zrównują jednoosobową działalność gospodarczą z innymi firmami, chodzi o wysokość składek zdrowotnych płaconych na ZUS, w opinii eksperta tego typu firmy "były do tej pory w pewien sposób faworyzowane".
Ekspert ministerstwa podkreślił, chodziło o zgromadzenie od tego typu firm większych środków dla służby zdrowia. Ale osoby mające jednoosobowe firmy rozliczające się w sposób liniowy, będą miały ostatecznie składkę zdrowotną na poziomie nie jak początkowo planowano 9 % a 4,9 %.
Łukasz Czernicki przypomniał, że ulgi podatkowe w postaci kwoty wolnej od podatku na poziomie 30 tys. złotych, dadzą duże oszczędności dla osób o niskich i średnich zarobkach na poziomie 3,5-4 tys. złotych brutto miesięcznie (zyskają rocznie od 1,5 do 2 tys. złotych)
REKLAMA
Poprzez tzw. "ulgę dla klasy średniej" osoby zatrudnione na umowę o pracę, o rocznych dochodach na poziomie 60-130 tys. złotych rocznie, nie wpadną w kolejny prób podatkowy.
Polski Ład powinien być neutralny dla firm o dochodach rzędu 68-133 tys. złotych, które rozliczają się podatkowo na zasadach ogólnych, będą też miały mniejszą niż początkowo planowano wysokość składki zdrowotnej.
Dzięki nowym progom podatkowym (kwota drugiego progu podatkowego podniesiona z ponad 85 do 120 tys. zł rocznie) spadnie też liczba podatników płacących 30 % podatki (z 1 mln osób do 600 tysięcy osób).
Te nowe rozwiązania będą wprowadzone już od stycznia 2022 roku.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą prowadziła Justyna Golonko.
Posłuchaj
PR24/PR1/Justyna Golonko/sw
REKLAMA