MON przeznaczy na modernizację wojska 524 mld zł. Zyskają na tym polskie zakłady zbrojeniowe
Dla polskiego wojska i "zbrojeniówki" rok 2021 należał do udanych. MON zdecydował o budowie w kraju trzech fregat, należąca do Polskiej Grupy Zbrojeniowej Huta Stalowa Wola wyprodukował pierwsze dwie wyrzutnie rakiet "Patriot". Do jednostek trafiają kolejne armato-haubice "Krab", 79 mobilnych zestawów przeciwlotniczych "Poprad", radary, "Raki" uzbrojone w 120 mm moździerze oraz karabinki "Grot".
2021-12-31, 16:00
- W bieżącym roku, do końca października, Inspektorat Uzbrojenia podpisał z podmiotami Polskiego Przemysłu Obronnego 38 nowych umów o wartości wieloletniej wynoszącej łącznie 9,9 mld zł, z czego 95% zawarto ze spółkami należącymi do Grupy Kapitałowej PGZ. Jest to wartość 9,4 mld zł. - poinformował podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Obrony Narodowej Wojciech Skurkiewicz, sekretarz stanu MON.
Łącznie Inspektorat Uzbrojenia prowadzi obecnie 357 umów wieloletnich o łącznej wartości 94,12 mld zł, natomiast Inspektorat Wsparcia 181 zadań o całkowitej wartości 1,802 mld zł. Dla przykładu do roku 2024 zostaną dostarczone ostatnie z 96 zamówionych armato-haubic "Krab" o kalibrze 155 mm (kontrakt na nie to 4,6 mld złotych).
Polska poważnie traktuje zobowiązania wobec NATO
Polska jako jedno z nielicznych państw NATO wywiązuje się ze zobowiązania, jakim jest finansowanie sił zbrojnych na poziomie 2 proc. PKB. Ustawa z 15 września 2017 r. o modernizacji i finansowaniu Sił Zbrojnych RP przewiduje stopniowe zwiększanie wydatków na obronność, docelowo do minimum 2,5 proc. PKB w roku 2030. W ciągu najbliższych lat państwo przeznaczy na modernizację wojska 524 miliardy złotych.
REKLAMA
Plan Modernizacji Technicznej obejmuje lata 2021-2035. Jak zaznaczył minister, aby proces modernizacji był sprawniejszy, skuteczniejszy i przede wszystkim wydajny, podjął decyzję o wydłużeniu okresu planistycznego z 10 do 15 lat.
Co kupiono w ostatnich latach?
Polska kupiła między innymi samoloty F-35, dwie baterie systemu przeciwlotniczego "Patriot", 18 wyrzutni rakiet HIMARS, śmigłowce z zakładów w Mielcu oraz Świdniku oraz gamę nowoczesnego sprzętu z polskiego przemysłu zbrojeniowego.
Kluczowym programem realizowanym przez Wojsko Polskie i który ma fundamentalne znaczenie dla obronności Polski, jest program ''Harpia", czyli zastąpienie samolotów Mig-29 i Su-22 nowymi maszynami. Jest to niezbędne aby uzupełnić potencjał bojowy używanych 48 myśliwców F-16 z biało-czerwonymi szachownicami.
W drugiej połowie 2022 roku pojawią się pierwsze rakiety systemu "Patriot" oraz czołgi Abrams. W roku 2023 zostaną dostarczone rakiety systemy HIMARS, a rok później pojawią się pierwsze samoloty F-35.
REKLAMA
31 stycznia 2020 roku w Dęblinie szef MON podpisał umowę na zakup 32 wielozadaniowych samolotów piątej generacji F-35 dla Sił Powietrznych. Wartość umowy wynosi 4,6 mld USD. Jej przedmiotem jest dostawa 32 samolotów F-35A wraz z pakietem szkoleniowym i logistycznym.
Nowym programem uzupełniającym program ''Harpia'' i wzmacniającym zdolności uderzeniowe nowych myśliwców jest program ''Harpi Szpon'', który dotyczy m.in. używania wspólnie z załogowymi myśliwcami bezpilotowych maszyn latających o cechach bojowych.
W dalszym ciągu rozwijany jest program ''Wisła'' czyli program dotyczący dostarczenia przeciwlotniczych i przeciwrakietowych zestawów rakietowych średniego zasięgu. Drugim obok "Wisły" elementem wielowarstwowego systemu obrony powietrznej kraju będzie program ''Narew'', który dotyczy m.in. bezpośredniej ochrony wojsk.
Warto także wspomnieć o zakupie dla "Szkoły Orląt" w Dęblinie nowych samolotów szkolno-bojowych M-346 "Master" z Włoch, które zostały nazwane "Bielikami". Ostatni, 16 "Bielik" przyleci do Polski w roku 2022.
REKLAMA
Wkrótce nad Bałtykiem pojawią się cztery, brytyjsko-włoskie śmigłowce AW-101"Merlin" w wersji do zwalczania okrętów podwodnych oraz ratownictwa morskiego (CAESAR). Do naszych wojsk specjalnych trafiły cztery śmigłowce "Black Hawk" z zakładów w Mielcu.
15 grudnia 2021 roku MON podpisał z PZL Mielec umowę na dostawę kolejnych czterech helikopterów "Black Hawk" w wersji S-71i dla naszych komandosów.
Czołgi Abrams, roboty i drony
Plan Modernizacji Technicznej MON zakłada także zakup śmigłowców przeciwpancernych i transportowych.
- Po pozyskaniu wiropłatów dla Wojsk Specjalnych i Marynarki Wojennej zrealizujemy program ''Kruk''. Dzięki niemu pozyskamy nowoczesne śmigłowce uderzeniowe dla wojsk lądowych. Będziemy także kontynuować program ''Homar'' dotyczący zakupu wyrzutni rakietowych zdolnych razić cele oddalone do 300 kilometrów – poinformował minister Mariusz Błaszczak.
REKLAMA
MON podpisał w 2021 roku kontrakt na dostawę 250 amerykańskich czołgów w najnowszej wersji M1A2 SEPv3, które mają pojawić się już za rok i trafią na wyposażenie 18 Dywizji Zmechanizowanej.
Dużym wydarzeniem tego roku było podpisanie zamówienia na 24 tureckie drony bojowe, które z łatwością pokonały rosyjskie zestawy przeciwlotnicze ("Pancyr" i "Tunguska") w Syrii, Libii oraz podczas konfliktu azersko-ormiańskiego o Górny Karabach. Chodzi o drony "Bayraktar" TB2, które przy pomocy własnych rakiet zwalczają czołgi, radary i inne pojazdy.
Warto przypomnieć także o polskich dronach rozpoznawczych "FlyEye" firmy WB Electronics oraz o produkowanych przez nią dronach "Warmate"2, które są latającą amunicją. Oba systemy już używają nasi żołnierze. W dniu 29 grudnia 2021 roku resort obrony podpisał umowę na dostawę 100 dronów rozpoznawczych od polskich producentów.
"Piorun" i dozbrojenie KTO "Rosomak"
Polskie firmy zbrojeniowe mogą się pochwalić nie zwykle skutecznymi ręcznymi wyrzutniami rakiet przeciwlotniczych z zakładów Mesko. Ich "Gromy" wykazały dużą skuteczność podczas wojny rosyjsko-gruzińskiej w roku 2008, gdy Gruzini zestrzelili 13 różnego typu statków powietrznych. Dlatego "Gromy" kupiła Litwa i Indonezja.
REKLAMA
A najnowszy model rakiet "Piorun" uznawany jest przez wielu ekspertów za lepszy od amerykańskiego "Stinger" oraz rosyjskich systemów: "Igła" i "Wierba". Dlatego amerykańska armia już kupiła "Pioruny" do testów, aby wybrać następcę "Stingera".
PGZ przygotowuje dozbrojenie transporterów kołowych "Rosomak" o zestawy izraelskich pocisków przeciwpancernych "Spike" budowanych na licencji w Polsce. A nowy transporter gąsienicowy "Borsuk" pomyślnie przeszedł cykl prób przed jego seryjną produkcją.
- Zwiększymy zdolności przeciwpancerne wojsk lądowych, realizując program ''Pustelnik'', który przewiduje zakup nowoczesnych, lekkich wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych – poinformował minister.
Nowy plan modernizacji sił zbrojnych uwzględnia także program ''Balsa'', dzięki któremu Wojsko Polskie pozyska kolejne nowoczesne inżynieryjne roboty wspomagające pracę saperów. Zapewnią one wykrywanie, usuwanie i neutralizację niewybuchów oraz zdalnych urządzeń wybuchowych. Roboty zostały opracowane w całości przez polskich inżynierów i wyprodukowane w naszej zbrojeniówce.
REKLAMA
Jednym z programów skierowanych do polskiego przemysłu obronnego jest program ''Ottokar-Brzoza'', który zakłada pozyskanie kilkudziesięciu sztuk niszczycieli czołgów dla pułku przeciwpancernego.
- Pamiętamy także o innowacyjnych technologiach. W ramach programu ''Groszek'' kupimy zasobniki lotnicze z sub amunicją automatycznie reagującą na wykryte obiekty. To uzbrojenie, które umożliwia zwalczanie dużych grup nieprzyjaciela takich jak m.in. pododdziały zmechanizowane, pancerne czy samoloty i śmigłowce na lądowiskach. Program ''Gladius'' zakłada z kolei pozyskanie bezzałogowych systemów poszukiwawczo-uderzeniowych, tak zwanej ''amunicji krążącej'' – mówił szef MON.
Fregaty z polskich stoczni
W najnowszym Planie Modernizacji Technicznej znalazł się m.in. program ''Miecznik'' (3 uniwersalne fregaty rakietowe) oraz ''Orka'' (2-3 okręty podwodne). Polska Marynarka Wojenna chce kupić 6 lekkich okrętów rakietowych w polskich stoczniach, w ramach programu ''Murena''.
Nasze stocznie na początku lat 90. XX wieku zbudowały takie jednostki w oparciu o kadłuby pozyskane z byłej NRD. I tak powstały trzy okręty rakietowe: "Orkan", "Piorun" i "Grom", uzbrojone w szwedzkie rakiety przeciw okrętowe RBS-15 Mk3.
REKLAMA
Zamówione dla Marynarki Wojenne fregaty będą znaczną siłą na Bałtyku - podkreślił szef MON Mariusz Błaszczak, zapowiadając zakup trzech fregat wielozadaniowych w programie "Miecznik". We wtorek 27 lipca w Gdyni w obecności ministra, podpisano umowę na zakup fregat.
Minister obrony Mariusz Błaszczak zapowiedział, że Polska kupi trzy duże okręty dla Marynarki Wojennej, które zostaną wyprodukowane w naszym kraju. Mają to być fregaty do zwalczania samolotów i okrętów podwodnych typu "Miecznik". Dlatego podczas jego wizyty w Gdyni uroczyście podpisano umowy pomiędzy Inspektoratem Uzbrojenia a konsorcjum złożonym z Polskiej Grupy Zbrojeniowej i grupy stoczniowej Remontowa Holding.
Minister Mariusz Błaszczak wyraził oczekiwanie, że nowe jednostki będą powstawać tak szybko, jak wybudowane już niszczyciele min typu "Kormoran". Według niego wybudowanie tak nowoczesnych trałowców jest dowodem na to, że można w Polsce budować okręty, "które są bardzo dobrze oceniane przez polskich marynarzy".
Przykład trzech budowanych w Polsce okrętów przeciwminowych (trałowców) klasy "Kormoran", które - wyposażone w pojazdy podwodne - uważane są dziś za najlepsze w NATO, co pokazuje, że polskie stocznie mogłyby podjąć się budowy także fregat i korwet. Trałowce typu "Kormoran" i dwie następne jednostki zbudowała Stocznia Remontowa w Gdańsku.
REKLAMA
Polskie wyrzutnie rakiet "Patriot"
Huta Stalowa Wola S.A. przekazała w październiku 2021 r. pierwsze dwie kompletne wyrzutnie M903, wchodzące w skład systemów obrony przeciwlotniczej "Wisła" – poinformowała dziś Polska Grupa Zbrojeniowa, do której należy HSW.
Dwie kolejne wyrzutnie przechodzą testy. Zadanie jest realizowane na podstawie umowy podwykonawstwa do kontraktu na zestawy "Patriot" dla Polski z 2018 r., zawartej przez rząd USA z firmą Raytheon Technologies. Ta firma jest producentem i dostawcą systemów "Patriot", wybranych jako podstawa systemu obrony powietrznej średniego zasięgu w programie "Wisła".
Umowa wykonawcza jest realizowana w ramach polsko-amerykańskiej umowy międzyrządowej zawartej 28 marca 2018 r. na dostawę do Polski zestawów rakietowych obrony powietrznej średniego zasięgu "Wisła", bazującego na systemie "Patriot". W konsekwencji tego zamówienia Huta Stalowa Wola wyprodukuje 16 wyrzutni M903, które wejdą na wyposażenie dwóch baterii systemu "Wisła".
REKLAMA
Huta Stalowa Wola w ramach udziału w programie produkcji systemu obrony powietrznej średniego zasięgu "Wisła" zbudowała centrum produkcyjno-montażowe, które docelowo może przejąć również funkcje centrum serwisowania, obsługi i napraw wyrzutni M903 "Patriot", będących na wyposażeniu obecnych i przyszłych użytkowników.
Konsorcjum PGZ-Wisła odpowiadające za realizację programu po stronie PGZ składa się z czternastu podmiotów: PGZ S.A. (lider konsorcjum), Huty Stalowa Wola S.A., Mesko S.A., PIT-Radwar S.A., Wojskowych Zakładów Elektronicznych S.A., Jelcz sp. z o.o., Autosan sp. z o.o., Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Centrum Techniki Morskiej S.A., Wojskowych Zakładów Uzbrojenia S.A., Zakładów Mechanicznych Tarnów S.A., Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 S.A., Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 S.A., PCO S.A. oraz Wojskowych Zakładów Łączności nr 1 S.A. Ponadto niektóre spółki PGZ uczestniczą w programie jako poddostawcy.
Program "Wisła" został podzielony na dwie fazy. Wartość kontraktu zawartego w ramach pierwszej z nich wyniosła 4,75 mld dol.
Program zakłada pozyskanie zestawów rakietowych obrony powietrznej średniego zasięgu wraz z sieciocentrycznym systemem łączności i dowodzenia. W pierwszej fazie programu Polska pozyska 2 baterie (16 wyrzutni) "Patriot", w konfiguracji z pociskami PAC-3 MSE (oprócz samolotów mogą zwalczać także głowice rakiet taktycznych) oraz systemem zarządzania polem walki IBCS.
REKLAMA
PR24/SBW
REKLAMA