Jaka będzie inflacja w roku 2022? Znamy opinię profesor Elżbiety Mączyńskiej z SGH

2021-12-25, 13:30

Jaka będzie inflacja w roku 2022? Znamy opinię profesor Elżbiety Mączyńskiej z SGH
Najwyższy poziom inflacji spodziewany jest jesienią lub na przełomie roku 2022 i 2023.Foto: Shutterstock

Wiele wskazuje, że inflacja w 2022 roku powoli będzie się zmniejszać, choć jeszcze nie wróci do celu inflacyjnego NBP - powiedziała PAP prof. SGH Elżbieta Mączyńska, honorowa prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego (PTE). Podkreśliła silny potencjał polskiej gospodarki, ale poziom niepewności jest tak duży, że potrzebne są "scenariusze awaryjne".

Profesor Elżbieta Mączyńska wyjaśniała, że choć w grudniu 2021 roku jest możliwy wzrost inflacji, chociażby ze względu na wzmożony ruch w sklepach, wynikający z zakupów przedświątecznych i noworocznych. To jednak jej zdaniem "jest wiele sygnałów, które wskazują, że inflacja w przyszłym roku powoli będzie się zmniejszać, a spadkowy trend nasili się zwłaszcza od II połowy przyszłego roku".

Po pierwsze - jak mówiła - stopniowo zacznie wygasać, widoczne od pewnego czasu, ożywienie popytu, wynikającego m.in. z faktu, że konsumenci chcieli zrekompensować sobie brak możliwości kupowania w okresie pandemicznych lockdownów. Po drugie - można spodziewać się unormowania cen surowców energetycznych, na co wpłynie m.in. przyśpieszenie rozwoju technologii energooszczędnych i odnawialnych źródeł energii.

Wskazała, że jest to dla nas bardzo istotne, zwłaszcza że inflacja w Polsce (ale także w wielu innych krajach) jest wywoływana przede wszystkim przez galopujące ceny paliw.

Tarcza antyinflacyjna powinna zmniejszyć ceny

Profesor Elżbieta Mączyńska uważała, że rządowy pakiet obniżek w podatkach i akcyzie, powinien wpłynąć na przyhamowanie inflacji. Ale Mączyńska zaznaczyła jednak, że antyinflacyjnych efektów na pewno nie zobaczymy od razu i trudno je dziś dokładnie oszacować. "Zakłada się, że tarcza zetnie tzw. "szczyt inflacyjny" o 1-1,5 pkt. proc., ale nie ma np. pewności, że po obniżce stawek akcyzy na paliwa stacje obniżą ceny benzyny, i o ile" - powiedziała ekspertka SGH i PTE.

Nie zgodziła, że się z tezą, że dodatki osłonowe dla gospodarstw domowych w wysokości od 400 do 1150 zł istotnie wpłyną na wzrost inflacji, ponieważ nie są to znaczące kwoty, a przy tym liczba beneficjentów jest ograniczona. Profesor podkreśliła również, że szczególnie ważnym elementem walki z galopującym wzrostem cen jest ostudzenie oczekiwań inflacyjnych. "Takie oczekiwania, zwłaszcza ich nasilanie się, mogą stać się silnym czynnikiem napędzania inflacji i wystąpienia inflacyjnej płacowej i kosztowej spirali" - wskazała Mączyńska.

NBP musi ostrożnie podnosić stopy procentowe

Profesor Elżbieta Mączyńska podkreślała, że działaniem, ukierunkowanym na osłabianie oczekiwań inflacyjnych jest też polityka monetarna NBP, czyli m.in. podnoszenie stóp procentowych. Zaznaczyła jednak, że serwując kolejne podwyżki, NBP musi się liczyć z osłabieniem konsumpcji, która od lat jest głównym motorem wzrostu polskiej gospodarki. "Zbyt drastyczne decyzje dotyczące wzrostu stóp procentowych mogłyby zaszkodzić wzrostowi PKB" - przestrzegła profesor Mączyńska.

Co z PKB w roku 2022?

W opinii profesor Elżbiety Mączyńskiej, wzrost PKB w 2022 roku może przekroczyć prognozowany przez analityków i niektóre instytucje poziom 4,5-4,7 proc. Powołała się m.in. na ostatni raport OECD, w którym podkreślano, że w Polsce "pomimo wyzwań epidemiologicznych gospodarka odbiła się mocno i powyżej oczekiwań". OECD prognozuje, że korzystna dynamika powinna się utrzymać i PKB w Polsce wzrośnie o 5,3 proc. w 2021 r. oraz o 5,2 proc. w roku 2022. Równocześnie prognozowany jest dalszy spadek stopy bezrobocia, co zarazem może wydłużyć proces dochodzenia do celu inflacyjnego NBP.


PR24/PAP/sw


Polecane

Wróć do strony głównej