Rząd zajmie się przepisami o kopalniach. Szykują się duże zmiany dla górników

Projekt nowelizacji autorstwa Ministerstwa Aktywów Państwowych przewiduje zdefiniowanie odkrywki jako zakładu górniczego, wydobywającego kopalinę metodą odkrywkową, w tym wykonującego roboty górnicze. Natomiast przodek w kopalni odkrywkowej proponuje zdefiniować się jako część wyrobiska górniczego, w której urabia się kopalinę i nadkład, a także część zwałowiska, gdzie formowany jest korpus zwału.

Po co ta nowelizacja

Taka definicja jest potrzebna, bo praca na przodku (nawet w kopalniach odkrywkowych) liczona jest w wyjątkowo korzystny sposób do emerytury górniczej.

Jak stwierdza się w uzasadnieniu projektu, powiązanie pojęcia "odkrywki" z pojęciem "zakładu górniczego" uprości orzekanie w sprawach dotyczących emerytur górniczych, albowiem ustalenie granic zakładu górniczego nie będzie podlegało uznaniu organu emerytalnego lub sądów, lecz będzie się opierać na zdefiniowanym pojęciu oraz dowodach w postaci planów ruchu zakładów górniczych, jednoznacznie przedstawiających te granice.

W Ocenie Skutków Regulacji zauważa się, że ponieważ emerytura to prawo pracownika, a nie obowiązek, określenie wpływu regulacji na liczbę i wysokość wypłacanych emerytur górniczych nie jest możliwe. To pracownik zdecyduje, w którym momencie skorzysta z nabytych uprawnień emerytalnych - napisano w OSR.

• "Nie mamy technologii, aby przestać korzystać z węgla szybciej niż za 10-12 lat".
• Zwiększenie krajowego wydobycia węgla? Prezes PGG o możliwościach polskich kopalń

Mniej kopalń, mniej urzędów

Projekt nowelizacji przewiduje też zniesienie organu nadzoru górniczego - Dyrektora Specjalistycznego Urzędu Górniczego - oraz likwidację Specjalistycznego Urzędu Górniczego (SUG). Jego obowiązki ma przejąć Wyższy Urząd Górniczy, a kompetencje dyrektora SUG przejmie Prezes WUG.

Likwidację i reorganizację Urzędu uzasadnia się tym, że zmieniająca się organizacja podziemnych zakładów górniczych, wynikająca z likwidacji kopalń, wpływa na liczbę obiektów objętych nadzorem i kontrolą dyrektora SUG. Dzięki nowelizacji zasoby SUG będą wykorzystane w optymalny sposób.

Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami Dyrektor SUG jest m.in. organem nadzoru górniczego pierwszej instancji w odniesieniu do podziemnych zakładów górniczych właściwym rzeczowo w sprawach górniczych wyciągów szybowych, urządzeń transportowych, których środki transportu poruszają się po torze o nachyleniu powyżej 45 stopni w wyrobiskach górniczych, szybów i szybików wraz z wyposażeniem, centrali i dyspozytorni.

PAP/PolskieRadio24/PKJ