UE planuje rozszerzyć sankcje nałożone na Rosję. Kwestia embarga na import ropy podzieliła Wspólnotę

Unia Europejska nałoży na Rosję nowe sankcje za prowadzenie wojny z Ukrainą, wymierzone w moskiewski przemysł naftowy, kolejne rosyjskie banki i osoby odpowiedzialne za dezinformację.

2022-05-04, 08:35

UE planuje rozszerzyć sankcje nałożone na Rosję. Kwestia embarga na import ropy podzieliła Wspólnotę — Europa jest uzależniona od rosyjskiego gazu.Foto: Shutterstock/Kingtony

"Pracujemy nad szóstym pakietem sankcji, który ma na celu odcięcie od SWIFT kolejnych banków, listę podmiotów odpowiedzialnych za dezinformację i rozwiązanie problemu importu ropy naftowej" - powiedział na Twitterze Josep Borrell, szef wydziału polityki zagranicznej we władzach wykonawczych Komisji Europejskiej.

Rozszerzenie sankcji

Według dyplomatów, najnowsza runda sankcji dotknie również Sberbank, największego rosyjskiego kredytodawcę, dodając go do kilku banków, które już zostały wykluczone z systemu SWIFT.

Borrell powiedział, że proponowane przez Komisję środki przeciwko Rosji, która 24 lutego zaatakowała Ukrainę drogą lądową, morską i powietrzną, zostaną przedstawione do zatwierdzenia 27 państwom członkowskim UE.

Urzędnicy powiedzieli, że przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ma przedstawić w środę propozycje nowych sankcji, które obejmą zakaz importu rosyjskiej ropy do końca tego roku.

REKLAMA

Wojna na Ukrainie - 3 maja. Źródło: PAP

Prezydent Rosji Władimir Putin uprzedził we wtorek Zachód, że może zakończyć eksport i transakcje w odpowiedzi na ciężar sankcji nałożonych przez UE i Stany Zjednoczone. Embargo na rosyjską ropę pozbawiłoby Moskwę dużego źródła dochodów, ale osiągnięcie porozumienia w tej sprawie podzieliło kraje bloku, który polega na Rosji w zakresie 26 proc. importu ropy.

Zastrzeżenia wobec embarga

Węgry i Niemcy znalazły się wśród krajów, które miały zastrzeżenia wobec embarga na ropę. Obawiały się one, że wzrost cen energii zaszkodzi gospodarkom UE, które już teraz zmagają się z inflacją. Opór przed wprowadzeniem zakazu importu ropy naftowej osłabł w ciągu ostatniego tygodnia po tym, jak osiągnięto porozumienie w sprawie wyłączenia Słowacji, które są w dużym stopniu uzależnione od rosyjskiej ropy.

Kraje UE zapłaciły Rosji ponad 47 mld euro (47,43 mld dolarów) za gaz i ropę od czasu jej inwazji na Ukrainę, jak podaje organizacja badawcza Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem.