Resort klimatu: Lasy Państwowe ułatwią lokalnym odbiorcom zakup drewna na opał
Drewno opałowe, czyli to najniższej jakości, z Lasów Państwowych w pierwszej kolejności będą mogli kupować lokalni mieszkańcy - zakładają wytyczne dot. wsparcia odbiorców indywidualnych w nabywaniu drewna do celów opałowych - podał resort klimatu. W ten sposób LP chcą przeciwdziałać rosnącym cenom energii - dodano.
2022-05-27, 11:48
Wprowadzenie nowych rozwiązań jest "reakcję na wzrost cen energii oraz materiałów opałowych. Resort klimatu i środowiska dokłada wszelkich starań, aby zapewnić dostępność drewna opałowego dla gospodarstw domowych" - wskazało ministerstwo, na którego wniosek powstał ten dokument.
Pomoc dla zagrożonych skutkami wzrostu cen energii
MKiŚ podkreśliło, że nowe rozwiązania mają szczególne znaczenie dla mieszkańców terenów wiejskich, małych miasteczek, których gospodarstwa domowe nie są włączone do gminnych lub miejskich systemów ciepłowniczych.
- W ostatnich latach obserwowaliśmy spadek zainteresowania możliwością samodzielnego pozyskiwania drewna przez ludność lokalną. Na wskazanym przez leśniczego terenie istnieje możliwość zbierania gałęzi na opał. Obecnie wyraźnie widzimy odwrócenie tego trendu - powiedział, cytowany w komunikacie, wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka.
Drewno opałowe nieprzydatne dla przemysłu
Ministerstwo wyjaśniło, że zastosowanie przemysłowe drewna opałowego, ze względu na jego niską jakość, jest mocno ograniczone.
REKLAMA
"Należy przy tym podkreślić, że drewno w lasach zarządzanych przez PGL LP (Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe - PAP) nigdy nie było pozyskiwane w celu spalenia - jako surowiec opałowy wykorzystywane jest drewno najniższej jakości, obarczone wieloma wadami, głównie z wierzchołkowych części drzew" - wyjaśniło ministerstwo.
- Papier drożeje jak szalony, ale i tak trudno go kupić. "Sytuacja robi się dramatyczna"
- Skup gruntów pod nowe zalesienia. Lasy Państwowe mają atrakcyjną ofertę
- Inwestycje w prywatne lasy. Będzie można wystąpić o dofinansowanie
Z danych przedstawionych w czwartek w Sejmie przez wiceministra klimatu i środowiska Edwarda Siarkę wynika, że w latach 2015-2020 pozyskiwano w polskich lasach od 35,5 do 41,6 mln m sześc. drewna rocznie. Przy czym - jak zaznaczył Siarka - największe wycięcia przypadły na rok 2017 (40,6 mln m sześc.) oraz 2018 (41,6 mln m sześc.), kiedy usuwano skutki wichury, która przeszła przez Bory Tucholskie.
PAP/polskeiradio24/PKJ
REKLAMA