OPEC ograniczył podaż ropy. Spadki po wczorajszym gwałtownym wzroście cen

Ropa na giełdzie paliw w Nowym Jorku drożeje, a w Londynie tanieje w trakcie wtorkowej sesji. Inwestorzy rozważają ostatnią decyzję krajów OPEC+ o cięciu dostaw ropy i oceniają sytuację w Chinach, gdzie wprowadzane są antycovidowe blokady.

2022-09-06, 10:11

OPEC ograniczył podaż ropy. Spadki po wczorajszym gwałtownym wzroście cen
Wpływanie na rynek ropy jest trudniejsze niż na rynek gazu, ponieważ ceny ropy są regulowane na posiedzeniach G7 oraz OPEC, czyli Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową.Foto: shutterstock/PHOTOCREO Michal Bednarek

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na X kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 88,58 USD, wyżej o 1,97 proc. Brent na ICE w dostawach na XI wyceniana jest po 94,97 USD za baryłkę, niżej o 0,80 proc., po wzroście w poniedziałek aż o 4,3 proc.

OPEC+ zmniejsza wydobycie


Inwestorzy oceniają sytuację na rynkach ropy po tym, jak w poniedziałek Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową i jej sojusznicy, w tym Rosja, uzgodnili, że zmniejszą wydobycie ropy o 100 tys. baryłek dziennie w październiku. Do tej pory sojusz podwyższał co miesiąc dostawy surowca o ok. 650 tys. baryłek dziennie.

Państwa kartelu wskazały w poniedziałek, że są skłonne zwołać w dowolnym momencie kolejne posiedzenie ministerialne, aby ocenić dalszy rozwój sytuacji na rynku ropy.Ministrowie ropy z sojuszu OPEC+ zauważyli, że "poważnie ograniczona dostępność nadwyżek mocy produkcyjnych wymaga wykorzystania ich z wielką ostrożnością".


- Cięcia dostaw ropy ustalone przez OPEC+ naprawdę nie są jakimś wielkim wydarzeniem dla popytu i podaży - powiedział Warren Patterson, szef strategii surowcowej w ING Groep NV.

- Podejrzewam więc, że warunki na rynkach ropy nadal będą dyktowane przez obawy inwestorów o popyt, zwłaszcza że w Chinach jest coraz więcej antycovidowych blokad - dodał.

Lockdown w Chinach


Władze Chin zaostrzyły lockdown w Chengdu, 21-milionowej stolicy prowincji Syczuan, a także nałożyły ograniczenia na część Guiyang, 6-milionowego miasta w południowej prowincji Guizhou.

W Chinach we wszystkich 31 prowincjach kontynentalnych odnotowano co najmniej jeden lokalny przypadek zakażenia koronawirusem, a media twierdza, że ponad 30 miast zostało całkowicie lub częściowo objętych blokadami, po wcześniejszej trwającej 2 miesiące "gehennie" zamkniętego na tak długi czas Szanghaju.

Umowa nuklearna z Iranem


Tymczasem na razie nie widać zbliżającego się finału rozmów w sprawie wznowienia umowy nuklearnej z Iranem, co otworzyłoby drogę do zwiększenia dostaw ropy z tego kraju. Unijni dyplomaci są mniej pewni co do szybkiego zakończenia negocjacji z Iranem.

- Dzisiaj jestem mniej pewny niż 28 godzin wcześniej, jeśli chodzi o zbieżność stanowisk w procesie negocjacyjnym - powiedział główny dyplomata UE Josep Borrell w Brukseli w poniedziałek.



Dodał, że jeśli stanowiska się nie "zbiegną", to cały proces negocjacyjny jest zagrożony.

Stany Zjednoczone, UE i inne mocarstwa negocjują z Iranem od ponad roku, aby ożywić porozumienie nuklearne z 2015 r., co spowodowałoby złagodzenie sankcji na Iran w zamian za ograniczenie działalności nuklearnej przez Teheran.

Na razie Departament Stanu USA podał w ub. tygodniu, że odpowiedź Iranu na niedawno przedstawiony mu projekt porozumienia, przekazany przez UE, jest "niekonstruktywna" i uniemożliwia USA sfinalizowanie umowy.

- W sytuacji utrzymywania się jeszcze wielu rozbieżności w stanowiskach Iranu i USA możliwe jest, że obie strony zawrą porozumienie dopiero po śródokresowych wyborach w Stanach Zjednoczonych, które odbędą się w listopadzie - ocenił Ali Vaez, dyrektor Iran Project w waszyngtońskiej International Crisis Group.

- Negocjacje z Iranem, prowadzone w ostatnich tygodniach, można podsumować jako +jeden krok do przodu, jeden wstecz - dodał.

Na razie ani Iran, ani USA i UE nie wyszczególniły "przeszkód" na drodze do ponownego kompleksowego działania w sprawie ożywienia umowy nuklearnej.

Wcześniej prowadzone rozmowy stron nt. umowy nuklearnej wzbudziły w wielu krajach nadzieje, że porozumienie może pomóc w ograniczeniu wysokich cen ropy naftowej, które napędzają inflację.

Czytaj także:

PolskieRadio24.pl/ PAP/ mib

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej