Inflacja spadła po raz pierwszy od 9 miesięcy. PIE tłumaczy, kiedy możemy spodziewać się jej szczytu
Inflacja spadła po raz pierwszy od 9 miesięcy, głównie z powodu niższego wzrost cen paliw i rachunków za energię - wskazał Sergiej Druchyn z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, komentując dane GUS. Jego zdaniem szczyt inflacji nastąpi w lutym.
2022-12-15, 11:44
Główny Urząd Statystyczny poinformował w czwartek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie 2022 r. wzrosły rdr o 17,5 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem - o 0,7 proc. Wcześniej w szybkim szacunku GUS podawał, że inflacja w listopadzie wyniosła 17,4 proc. rdr i 0,7 proc. mdm.
Posłuchaj
Jak zwrócił uwagę ekspert PIE, inflacja spadła po raz pierwszy od 9 miesięcy. "To efekt wolniejszego wzrostu cen energii oraz paliwa" - wskazał. Dodał, że ponownie wzrosła natomiast inflacja bazowa, która wynosi ok. 11,3 proc. "Szybciej rosną ceny usług głównie: zdrowotnych i komunikacyjnych oraz z kategorii pozostałe" - zauważył.
REKLAMA
Szczyt inflacji w przyszłym roku
W jego ocenie inflacja ponownie przyspieszy na początku 2023 r. "Będzie to efekt wzrostu stawek VAT na energię elektryczną, gaz i paliwa. Dodatkowo niskie rezerwy ropy w USA oraz napięta sytuacja geopolityczna prawdopodobnie przyczynią się do wzrostu cen surowców na rynkach globalnych" - ocenił Druchyn.
"Inflacja osiągnie szczyt w lutym - będzie to 20,5 proc." - prognozuje PIE.
Zdaniem Moniki Kurtek głównej ekonomistki Banku Pocztowego, grudniowy wskaźnik CPI może znaleźć się na poziomie podobnym do listopadowego, a może nawet jeszcze nieco niższym, tj. w okolicach 17,4 proc. rdr.
Posłuchaj
"Wraz z początkiem 2023 r. inflacja jednak ponownie nabierze tempa, co związane będzie i z wchodzącymi w życie podwyżkami cen towarów (np. alkoholu w następstwie wzrostu akcyzy), i prawdopodobnym wzrostem cen usług (m.in. na skutek podwyżki płacy minimalnej), czy wreszcie odwracaniem tarcz antyinflacyjnych bądź ich modyfikacjami" - napisała Kurtek w komentarzu do danych GUS.
REKLAMA
Zdaniem analityków z ING Banku Śląskiego prawdziwy test jest przed nami w okresie styczeń-luty i szczyt CPI może wynieść około 21 proc. rdr. "Kluczowym elementem dla rynku i RPP będzie tempo dezinflacji w dalszej części 2023 (wg nas koniec 2023 r. to ok. 10 proc., a nie niżej)" - czytamy w komentarzu ING.
Druga połowała 2023 r.
Druchyn z PIE spodziewa się, że w drugiej połowie roku zmieni się struktura inflacji; większą rolę odgrywać będzie tzw. inflacja bazowa, czyli ceny usług oraz towarów przemysłowych. Wskazał, że obniżanie się inflacji będzie procesem długotrwałym. "Spodziewamy się dwucyfrowych wyników od końca III kwartału" - podsumował.
PIE spodziewa się wolniejszego wzrostu ceny żywności. "Surowce rolne tanieją na globalnych rynkach giełdowych. Także indeks FAO dalej utrzymuje się w tendencji spadkowej, co powinno wpływać na obniżki krajowych cen w I kwartale" - wskazał ekspert.
Posłuchaj
Zastrzegł, że zmiany zależeć będą od tzw. umowy zbożowej między ONZ, Ukrainą, Rosją i Turcją, która wygasa w marcu. "Porozumienie państw będzie wpływać na światowe ceny zboża" - wyjaśnił.
REKLAMA
Czytaj także:
- Inflacja w listopadzie. GUS podał najnowsze dane
- Eksperci: dobre dane z gospodarki utrzymamy, jeśli ułatwimy firmom inwestowanie
- Bilans płatniczy Polski. Znamy najnowsze dane NBP
PR1/PAP/IAR/PR24.pl/Justyna Golonko/mk
REKLAMA
REKLAMA