Polacy zarabiają coraz więcej. Glapiński: w ciągu najbliższych 10 lat dogonimy Francję i Wielką Brytanię

2023-04-06, 16:11

Polacy zarabiają coraz więcej. Glapiński: w ciągu najbliższych 10 lat dogonimy Francję i Wielką Brytanię
Prezes NBP Adam Glapiński.Foto: NBP

Polska może osiągnąć obecny poziom PKB na mieszkańca Francji i Wielkiej Brytanii w ciągu najbliższych 10 lat, uważa prezes Narodowego Banku Polskiego i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej Adam Glapiński. Dodał, że będą niebawem rosły płace realne w Polsce.

- Obecnie można oczekiwać - i to są dane oficjalne, mówię to w imieniu Narodowego Banku Polskiego, w imieniu analityków - w ciągu najbliższej dekady, w ciągu najbliższych 10 lat osiągniemy aktualny poziom PKB na głowę Francji i Wielkiej Brytanii. Ten poziom, którym się cieszą Francuzi i Brytyjczycy w tej chwili - powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.

- Obecnie ich siła nabywcza wynagrodzenia jest dla nas do osiągnięcia w ciągu 8-10 lat, jeśli się utrzymają wszystkie trendy, które istnieją od bardzo, bardzo dawna - dodał.

Podkreślił, że kraje bogate rozwijają się wolniej, a kraje mniej rozwinięte - "jeśli są dobrze zarządzane, mają własną walutę, są pracowite" - rosną szybciej, co jest normalnym zjawiskiem.

Płace realne będą rosły

- Płace realne zaraz zaczną rosnąć. W I kwartale jeszcze spadały, ale zaraz się ustabilizują i będą rosnąć. W II połowie roku płace realne zaczną rosnąć i w pewnym momencie wejdą na poziom najwyższy, jaki mieliśmy w 2022 r. - w 2024 r. wejdą już na poziom ten najwyższy, z 2022 r., przekroczą go i będą rosnąć dalej. I średnio za cały ten okres będzie niesłychanie dynamiczny, patrząc od 2015-2016 do tego, co jest objęte projekcją - powiedział także Glapiński podczas konferencji prasowej.

Dodał, że dzisiaj średnia siła nabywcza gospodarstw domowych w Polsce jest wyższa niż przed pandemią.

Według centralnej ścieżki marcowej projekcji NBP, wzrost nominalnych wynagrodzeń w gospodarce narodowej wyniesie 12 proc. w 2023 r., 8,1 proc. w 2024 r. i 6,5 proc. w 2025 r. (wobec wzrostu o 12,1 proc. w ub.r.).

Inflacja w dół

- Jesteśmy bardzo usatysfakcjonowani w banku centralnym, że realizuje się projekcja inflacyjna, którą nasz bank przedstawił. Rzeczywiście, realizuje się gwałtowny ruch w dół z tego płaskowyżu, o którym informowaliśmy -powiedział Glapiński.

Według marcowej projekcji inflacji NBP roczna dynamika cen znajdzie się z 50-proc. prawdopodobieństwem w przedziale 10,2 – 13,5 proc. w 2023 r. W projekcji listopadowej była mowa o przedziale 11,1 – 15,3 proc.

- Trzeba pamiętać, że nasze przewidywania są oparte na wiedzy, jaką mamy w danym momencie” – dodał prezes NBP.

Czytaj także:

ISBnews/PAP/PR24.pl/mk

Polecane

Wróć do strony głównej