Powolny wzrost gospodarczy w strefie euro. Dane wkrótce zaczną się poprawiać
PKB w strefie euro spada już drugi kwartał z rzędu ze względu na osłabienie konsumpcji. Ten trend odwróci się jednak w III kwartale. Poprawa nastrojów konsumentów sugeruje wzrost wydatków gospodarstw domowych w II połowie roku.
2023-07-18, 10:10
Jednak wyniki w przemyśle będą nadal słabe. Koniunktura pogarsza się we wszystkich głównych sektorach gospodarki. Niemniej spowolnienie gospodarcze będzie mniejsze, niż wcześniej prognozowano.
Spowolnienie w strefie euro
Przełom roku przyniósł spowolnienie gospodarcze w strefie euro. Eurostat wskazuje na spadek odsezonowanego PKB o 0,1 proc. drugi kwartał z rzędu. Mimo teoretycznego wejścia w techniczną recesję gospodarka strefy euro pozostaje dość odporna na zewnętrzne szoki.
W I kwartale PKB wzrósł w 13 z 20 krajów strefy euro. Spadek związany był ze zmianami w gospodarce Irlandii, która skurczyła się o 4,6 proc. Rachunki narodowe tego kraju są jednak zaburzone ze względu na działania finansowe międzynarodowych korporacji zarejestrowanych w tym kraju. Bez uwzględnienia danych z Irlandii PKB strefy euro wzrósł nieznacznie w I kwartale.
Słabe wyniki PKB były związane ze spadkiem konsumpcji. Eurostat wskazuje na spadek konsumpcji o 0,5 proc. w IV kwartale 2022 r. i 0,6 proc. w I kwartale 2023 r. Gospodarstwa domowe w Niemczech i Hiszpanii najmocniej ograniczały wydatki - odpowiednio o 3,4 proc. i 2,0 proc.
REKLAMA
Będzie lepiej
Słabe wyniki najprawdopodobniej wkrótce zaczną się poprawiać. Badania Komisji Europejskiej wskazuje na systematyczną poprawę nastrojów wśród konsumentów. Wskaźnik koniunktury konsumenckiej wzrósł od października z -28,7 do -16,1, co sugeruje wzrost konsumpcji w dalszej części roku. Spodziewamy się wyników zbliżonych do ok. 0,2 proc.
Kryzys energetyczny przełożył się na słaby wzrost produkcji w przemyśle. W kwietniu produkcja przemysłowa w strefie euro wzrosła o 0,6 proc. r/r. Najlepsze wyniki osiągnęli producenci elektroniki i motoryzacji. Produkcja w tych branżach była odpowiednio o 20,7 proc. i 19,9 proc. większa niż rok wcześniej.
Najgorsze wyniki odnotowały branże energochłonne i związane z energetyką, np. górnictwo (-18,1 proc.) czy branża chemiczna (-11,2 proc.) oraz sektor wyrobów drewnianych (-12,6 proc.) i papierowych (-12,1 proc.). Produkcja przemysłowa w szczególności spadła w dwóch państwach bałtyckich - o 15,1 proc. w Estonii i 7,1 proc. na Litwie i Łotwie oraz w Holandii (-12,7 proc.) i Bułgarii (-10,8 proc.).
Powolny wzrost
Produkcja przemysłowa wzrośnie nieznacznie w bieżącym roku. Konsensus prognoz Focus Economics wskazuje, że w 2023 r. będzie to około 0,3 proc. Na słabe wyniki w przemyśle wskazuje również PMI. Indeks dla przetwórstwa spadł z 46,4 w maju do 44,6 w czerwcu.
REKLAMA
Pesymistyczne nastroje sygnalizują słaby wzrost gospodarczy w całym roku. Komisja Europejska wskazuje na słabsze nastroje przedsiębiorców. W przemyśle spada on od początku roku i od marca utrzymuje negatywne wartości. W lipcu osiągnął wartość -7,2 - najniższą od października 2020 r. Pogorszenie nastrojów nastąpiło również w usługach, a dotychczas był to jedyny sektor, w którym przedsiębiorcy spodziewali się wzrostu.
Spowolnienie gospodarcze będzie jednak mniejsze, niż zakładały prognozy instytucji międzynarodowych. W maju Komisja Europejska ponownie podniosła prognozy wzrostu gospodarczego dla strefy euro w 2023 r. z 0,9 proc. do 1,1 proc.
PolskieRadio24.pl/ IAR/ PIE/ mib
REKLAMA
REKLAMA