Rosną koszty zasiłków w Niemczech. Eksperci: praca coraz mniej się opłaca
Minister spraw społecznych Hubertus Heil (SPD) poinformował komisję budżetową Bundestagu, że potrzebuje dodatkowych 1,15 mld euro. To trzecia taka prośba w ciągu ostatnich kilku dni - dowiedział się "Bild".
2023-11-13, 15:07
W przyszłorocznym budżecie znacznie rosną wydatki na zasiłki dla osób niepracujących (tzw. Buergergeld), a także inne świadczenia socjalne - informuje dpa.
Buergergeld (zasiłek obywatelski) będzie kosztować o kolejny miliard więcej, bowiem wydatki rządu na beneficjentów tego i innych świadczeń wzrosną od nowego roku – podkreśla dpa. Świadczenia dodatkowe (na mieszkanie i ogrzewanie) są wypłacane przez urząd pracy jako dodatek do standardowej stawki zasiłku. Wg danych ministerstwa koszt ten wyniesie blisko 11,6 miliarda euro.
- Czynsze, koszty ogrzewania i inne koszty dodatkowe (…) wzrosły bardziej, niż przewidywaliśmy rok temu - tłumaczyła w niedzielę rzeczniczka ministerstwa spraw społecznych. Inny powód wzrostu kosztów na świadczenia to większa liczba osób, którym je przyznano.
- Główną przyczyną jest znacznie gorsza sytuacja gospodarcza - stwierdził sekretarza stanu ds. finansów Florian Toncar (FDP). W porównaniu z poprzednimi szacunkami, spodziewana jest wyższa stopa bezrobocia. Dodatkowo trwająca wojna w Ukrainie spowodowała napływ wielu uchodźców.
REKLAMA
Zasiłek obywatelski
W czwartek Toncar poinformował komisję budżetową o wzroście wydatków na zasiłek obywatelski o 2,1 mld euro. Do tego dodane zostaną dodatkowe koszty, zgłoszone przez ministra Heila - poinformowała dpa.
Zdaniem "Bilda", informacje wypływające z ministerstw pokazują "wielką niesprawiedliwość naszego państwa opiekuńczego". "Niemieckie państwo opiekuńcze jest u kresu wytrzymałości! Koszty eksplodują, a miliony zadają sobie pytanie: czy naprawdę warto pracować?" - zastanawia się w poniedziałek "Bild".
Podkreśla, opierając się na wyliczeniach ekspertów, że rodzinom z rodzicami pracującymi zawodowo i płacącymi podatki (zatem finansującymi beneficjentów opieki socjalnej) nawet mimo podwyżki wynagrodzeń nierzadko mogą spaść faktyczne dochody o kilka euro. "Jak antyspołeczne jest zatem nasze państwo opiekuńcze?" - pyta "Bild".
Czytaj także:
Więcej z pomocy niż z pracy
W przypadku 4-osobowej rodziny pobierającej świadczenia socjalne (obecnie jest to 2311 euro miesięcznie wsparcia), w przyszłym roku dostanie ona o 211 euro więcej. W sumie będzie to ponad 2500 euro miesięcznie. "To sprawia, że coraz atrakcyjniejsze staje się, szczególnie dla pracowników o niskich zarobkach, rezygnacja z pracy i pobieranie zasiłku. Piekarnie, firmy sprzątające i spedycyjne skarżą się, że pracownicy odchodzą, bo woleliby otrzymać zasiłek" - dowiedział się "Bild".
REKLAMA
O restrukturyzację obecnego systemu społecznego apeluje CDU. "Chcemy zlikwidować zasiłek obywatelski w obecnej formie i zastąpić je innym modelem" - podkreślił polityk CDU Carsten Linnemann.
"Państwo, które bardziej wspiera nicnierobienie, niż rzetelną pracę, w perspektywie średnioterminowej dąży do samounicestwienia" - podsumował Andreas Mattfeldt (CDU).
- Niemcy upraszczają procedury azylowe. Media: to zmniejszy bezpieczeństwo
- Wzrost upadłości przedsiębiorstw w Niemczech. Ekspert: płacą rachunek za dziesięciolecia nonsensownej polityki
PAP/IAR/PR24.pl/mk
REKLAMA
REKLAMA