Polskie firmy za granicą. Dają setki tysięcy miejsc pracy

2024-05-08, 15:18

Polskie firmy za granicą. Dają setki tysięcy miejsc pracy
Głównym kierunkiem polskich inwestycji zagranicznych jest Europa - przede wszystkim Czechy, Niemcy i Luksemburg. Foto: Shutterstock/Gorodenkoff

Ministerstwo Rozwoju i Technologii szacuje, że są dwa tysiące podmiotów z siedzibą w Polsce, które mają swoje jednostki zagraniczne. Funkcjonują one obecne w 117 krajach i dają w sumie około 200 tys. miejsc pracy. 

Tomasz Salomon, który jest dyrektorem Departamentu Handlu i Współpracy Międzynarodowej w MRiT, był prelegentem środowego panelego Kongresu Gospodarczego (EKG) pt. "Ekspansja zagraniczne a ryzyka geopolityczne" poświęconemu zagranicznej ekspansji polskiego biznesu.

Przedstawiciel MRiT wskazywał, że osiągnięcia na tym polu są "imponujące", wziąwszy się pod uwagę fakt, że prawdziwy rozwój polskiego biznesu liczy sobie 30 lat, a tak naprawdę ruszył z pełną siłą po wejściu Polski do Unii.

Polskie firmy za granicą

Jak wskazywał, w Polsce jest ok. 100 tys. przedsiębiorców, którzy eksportują na rynki europejskie, zaś na rynki pozaeuropejskie eksportuje ok. 50 tys.

- Podmioty z siedzibą w Polsce, które mają jednostki zagraniczne, to jest około dwa tysiące. One mają udziały - rozumiane jako udziały w przedsiębiorstwach, oddziały zagraniczne, spółki córki itd. - w 4,5 tys. podmiotach w 117 krajach - powiedział Salomon. Jak dodał, dają one około 200 tys. miejsc pracy.

Salomon zastrzegł przy tym, że informacje te bazują na danych GUS oraz "tym, co przedsiębiorcy sami chcą powiedzieć".

Dwa główne kierunki

Wiceszef MSZ Jakub Wiśniewski, który również brał udział w debacie, wskazywał, że głównym kierunkiem polskich inwestycji zagranicznych jest Europa – przede wszystkim Czechy, Niemcy i Luksemburg. Jak mówił, średnia odległość kraju inwestycji od Polski wynosi tysiąc kilometrów.

- To pokazuje pewne ograniczenia w ambicji polskich przedsiębiorstw. Dla porównania w przypadku Francji i Niemiec to 2,5 tys. kilometrów, zaś w przypadku Wielkiej Brytanii - 5 tys. km - powiedział Wiśniewski.

Jego zdaniem za tę sytuację odpowiada nie tylko "brak ambicji przedsiębiorców", ale również brak wsparcia ze strony państwa czy brak szerszej "myśli strategicznej". Jednocześnie podkreślił, że przedsiębiorstwa mają do odrobienia "wielką pracę domową".

- Żeby myśleć ambitnie, żeby myśleć o Ameryce Łacińskiej, o Afryce i Bliskim Wschodzie - i nie bać się tych kierunków, oczywiście biorąc pod uwagę wszystkie wyzwania geopolityczne - dodał.

Czytaj także:

PAP/PR24.pl/mk

Polecane

Wróć do strony głównej