Lotnisko Warszawa-Modlin. Orlen chce tam zbudować bazę paliw lotniczych

W opublikowanym ogłoszeniu Orlen Aviation poinformował, że "przedmiotem postępowania zakupowego jest realizacja inwestycji polegającej na budowie bazy paliw lotniczych dla lotniska Warszawa-Modlin oraz uzyskanie wszystkich pozwoleń na użytkowanie zrealizowanej inwestycji".

W dokumentacji postępowania Orlen Aviation wyjaśnił, że zakres inwestycji obejmować ma m.in. budowę czterech zbiorników naziemnych paliwa lotniczego JET A-1 o pojemności 100 metrów sześc. każdy, które stanowić będą lotniskowy skład paliw oraz jednego podziemnego zbiornika paliwa lotniczego AVGAS 100LL o pojemności 20 metrów sześc. i jednego podziemnego zbiornika bezpieczeństwa o pojemności 40 m metrów sześc.

Według spółki w ramach inwestycji powstać mają również rurociągi produktowe, stanowiska przyjęć i wydawania paliwa, a także infrastruktura towarzysząca, jak np. sieci kanalizacji sanitarnej, kanalizacji deszczowej, instalacje przeciwpożarowe wraz z pompownią oraz zbiornikiem zapasu wody i środka pianotwórczego.

Zakończenie robót budowlanych to 2026 rok

W ogłoszeniu dotyczącym planowanej budowy bazy paliw lotniczych na lotnisku Warszawa-Modlin Orlen Aviation podał, że oferty w ramach postępowania można składać do 22 maja.

REKLAMA

Spółka zaznaczyła jednocześnie, że podpisanie umowy na realizację zadania przewiduje nie później niż do końca tego roku, przy czym zakłada, że zakończenie prac budowlanych razem z rozruchem technologicznym i oddaniem inwestycji do eksploatacji odbędzie się w jak najkrótszym czasie.

"Preferowany przez zamawiającego termin zakończenia robót budowlanych to pierwszy kwartał 2026 r." - podkreślono w ogłoszeniu.

Orlen Aviation obecny na 11 lotniskach

Orlen Aviation, w którym Orlen posiada 100 proc. udziałów, istnieje od 1997 r. Do 2017 r. spółka działała pod nazwą Petrolot. Od początku działalności specjalizuje się w lotniskowym magazynowaniu paliw i tankowaniu samolotów. Oferuje paliwa lotnicze Jet A-1 i F-34 oraz benzynę lotniczą AVGAS 100 LL, co zapewnia potrzeby tankowania do wszystkich typów samolotów, w tym z silnikami odrzutowymi i turbośmigłowymi oraz silnikami tłokowymi z zapłonem iskrowym.

"Obecnie tankujemy samoloty na jedenastu polskich lotniskach komunikacyjnych i aeroklubowych, będąc jednocześnie dostawcą paliwa lotniczego dla kilkuset polskich i zagranicznych linii lotniczych oraz firm posiadających statki powietrzne" - informuje Orlen Aviation.

REKLAMA

Spółka podkreśla, iż jest członkiem Joint Inspection Group, "światowej organizacji zajmującej się opracowywaniem standardów dostaw paliwa lotniczego, obejmujących cały łańcuch dostaw paliw lotniczych, od rafinerii do skrzydła samolotu".

Grupa Orlen to multienergetyczny koncern, który posiada m.in. rafinerie w Polsce, w Czechach i na Litwie, a także sieć stacji paliw, w tym również w Niemczech, na Słowacji, na Węgrzech oraz w Austrii. Rozwija segment wydobywczy węglowodorów, ropy i gazu, segment petrochemiczny oraz odnawialnych źródeł energii i planuje rozwój energetyki jądrowej. Do 2030 r. zamierza uruchomić co najmniej jeden mały reaktor jądrowy SMR.

Gdy w 2023 r. zaktualizowano strategię Grupy Orlen do 2030 r., uwzględniając jej priorytetowe cele po wcześniejszej fuzji z Grupą Energa, Grupą Lotos i PGNiG, zapisano m.in., że do końca dekady koncern planuje zainwestować ponad 320 mld zł. 

Czytaj takze:

Grupa Orlen zwiększy produkcję e-paliw. Większość będzie wykorzystywana w branży lotniczej

REKLAMA

PAP/PR24.pl/mk