Wyższe podatki? Prezydent mówi "tak"
W początkach prezydentury George’a Busha amerykański parlament obniżył podatki wszystkim Amerykanom. Najbardziej skorzystali jednak na tym najbogatsi.
2012-07-09, 20:11
Posłuchaj
Według Baracka Obamy obniżka stawek dla zamożnych Amerykanów nie przyniosła niczego dobrego. - Bogaci stali się jeszcze bogatsi ale większość Amerykanów ledwo wiąże koniec z końcem. Zamiast powszechnego dobrobytu, dochody przeciętnych rodzin spadły - powiedział Obama. Podkreślił, że przeforsowane przez Busha obniżki podatków doprowadziły do gwałtownego wzrostu deficytu budżetowego USA. - Dlatego uważam, że obniżone stawki dla najbogatszych Amerykanów, takich jak ja, powinny wygasnąć - oznajmił prezydent.
Obama zdecydowanie opowiedział się za utrzymaniem niższych stawek podatkowych dla klasy średniej. Obecnie stawki podatku dochodowego w USA wynoszą od 10 do 35%. Te najwyższe płaci się od dochodów powyżej 388 tysięcy dolarów. Dzięki ulgom i inwestycjom kapitałowym większość bogatych Amerykanów płaci jednak podatek dochodowy na poziomie około 20 procent.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR/ aj
REKLAMA
REKLAMA