Składki dla ZUS od wszystkich umów powiększą bezrobocie i szarą strefę
Związkowcy chcą dbać o przyszłość pracownika, pracodawcy mówią, że to uderzy Polaków po kieszeniach. Kto ma rację?
2013-02-15, 11:50
Posłuchaj
Ministerstwo Pracy chce ograniczyć nadużycia przy podpisywaniu umów podpisywanych z pracodawcami. Planuje wszystkie typu umów składkować. Swoje propozycje resort przedstawił na posiedzeniu Komisji Trójstronnej. Związkowcy uważają, że zmiany idą w dobrym kierunku, ale chcą więcej.
To oznacza znacznie większe koszty po stronie pracodawców. – Ministerstwo planuje składkować umowy o dzieło oraz postuluje zniesienie ulg w składkach dla przedsiębiorców, którzy rozpoczynają działalność gospodarczą. To jest tworzenie kolejnych barier i prowadzi do wzrostu bezrobocia – mówi Wioletta Żukowska z pracodawców RP.
Henryk Nakonieczny z komisji krajowej NSZZ Solidarność uważa, że trzeba ochronić przyszłości pracowników.
Monika Gładoch z pracodawców RP przekonuje, że skutki zmian dotkną nie tyle pracodawców, ale tych, którzy się o pracę starają. - Pracownik zatrudniony na umowę o dzieło za 1000 zł brutto dostaje teraz 900 zł netto. Po zmianach nowe koszty to 300 zł, zatem pracownikowi zostanie 600 zł. Taka sytuacji powiększy szarą strefę – mówi Monika Gładoch.
REKLAMA
Więcej o pomysłach rządu w audycji „Aktualności ekonomiczne”.
REKLAMA