Do GDDKiA wpłynęło 55 mln zł z gwarancji bankowej Alpine Bau
Pieniądze z gwarancji bankowej zabezpieczającej kontrakt na budowę odcinka autostrady A1 trafiły do GDDKiA. Alpine Bau żąda zwrotu.
2013-05-24, 12:31
Bank udzielający gwarancji wykonania kontraktu na budowę autostrady A1 przez Alpine Bau uznał za zasadne roszczenia Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Przedstawiciele GDDKiA domagali się w zeszłym tygodniu wypłaty 12 mln euro, czyli 55 mln zł, z gwarancji Alpine Bau. W piątek Dyrekcja poinformowała, że pieniądze trafiły już na jej konto.
Alpine uważa, że jet to działanie bezpodstawne i zagraża stabilności finansowej firmy.
- Będziemy dochodzić zwrotu bezpodstawnie ściągniętej gwarancji wraz z odsetkami"- zapowiedziała w piątek rzeczniczka firmy Karolina Szydłowska.
Wypłacona kwota pochodzi z gwarancji bankowej, jaką wykonawca każdej inwestycji musi przedstawić inwestorowi. Wynosi ona przeważnie 10 proc. wartości danego kontraktu. GDDKiA może zażądać jej wypłacenia, jeśli kontrakt nie został wypełniony.
Dyrekcja i wykonawca spierają się także o to, kto pierwszy odstąpił od umowy na budowę odcinka A1 Świerklany-Gorzyczki i mostu na A1 w Mszanie. Alpine zapowiedziała w zeszłym tygodniu, że nie będzie już budowała tego odcinka. W piątek Dyrekcja poinformowała, że "skutecznie podważyła podstawy odstąpienia Alpine od budowy mostu w Mszanie na A1" i w najbliższym czasie sama odstąpi od tej umowy. Szczegóły mają być przedstawione jeszcze w piątek.
Alpine twierdzi natomiast, że umowa została już rozwiązana, więc Dyrekcja nie może już od niej odstąpić.
Spory GDDKiA i Alpinie Bau o odcinek A1 Świerklany-Gorzyczki i most w Mszanie ciągną się od kilku lat. Cały odcinek miał być gotowy już w sierpniu 2010 r., ale nie jest skończony do tej pory. Na przeszkodzie stoi właśnie niewykończony most w Mszanie, który powoduje, że choć niemal cały odcinek jest gotowy, to kierowcy nadal jeżdżą objazdem.
W grudniu 2009 r. GDDKiA wypowiedziała firmie kontrakt na budowę tego fragmentu autostrady, podając jako powód niewielkie zaawansowanie robót. W przetargu na dokończenie inwestycji jednak ponownie wybrano Alpine Bau. Wartość kontraktu wynosiła 555 mln zł.
Przedstawiciele GDDKiA już informowali, że są w stanie dokończyć budowę mostu nawet bez Alpine, tylko z pomocą pracujących tam podwykonawców. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma przedstawić w piątek także program naprawczy w sprawie budowy mostu na autostradzie A1. Most - zgodnie z czwartkową deklaracją ministra transportu Sławomira Nowaka - powinien zostać oddany do użytku najpóźniej w połowie 2014 r.
REKLAMA
PAP, bk
REKLAMA