Rynek zbożowy a wojna na Ukrainie. Czy Polska ma powody do obaw?

Wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk powiedział, że Polska jest eksporterem zboża, a więc wojna na Ukrainie bezpośrednio nie uderza w ten sektor w naszym kraju.

2022-03-21, 15:25

Rynek zbożowy a wojna na Ukrainie. Czy Polska ma powody do obaw?
Przez Polskę transportowane jest na Zachód drogą kolejową ukraińskie zboże.Foto: shutterstock/Aleksandr Rybalko

Jak powiedział Henryk Kowalczyk, podczas odbywającego się w Brukseli posiedzenia ministrów rolnictwa państw UE, jeszcze w poniedziałek ministrowie połączą się zdalnie z ukraińskim ministrem rolnictwa Romanem Łeszczenką, który opowie bardziej szczegółowo o tym, co się dzieje na Ukrainie.

Nie obsieją swoich pól

- Z panem ministrem miałem spotkanie ponad tydzień temu i te informacje, które przekazywał, są dramatycznymi informacjami. Jest groźba oczywiście, że ukraińscy rolnicy nie obsieją swoich pól. W tej chwili są atakowani, jeśli wychodzą na pola, przez rosyjskich żołnierzy. Sytuacja naprawdę jest dramatyczna - wskazał Kowalczyk.

Dodał, że ważne jest to, iż Polska też jest eksporterem zboża, "więc to w Polskę bezpośrednio nie uderza".

Czytaj także:

Deficyt zbóż

- Natomiast ograniczenia eksportu, ograniczenie produkcji zbóż na Ukrainie może powodować ogromny deficyt zbóż, ale w krajach arabskich, krajach afrykańskich, bo tam Ukraina bardzo dużo eksportuje, co może spowodować bardzo znaczące podniesienie cen - stwierdził wicepremier.

Polskie Radio24, akg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej