W Hiszpanii rząd prosi o gaszenie świateł, we Francji chcą karać za otwarte drzwi w klimatyzowanych sklepach
Cała Europa próbuje zmniejszyć zużycie gazu, by uniezależnić się od rosyjskiego szantażu energetycznego. Działania dotykają poszczególnych ludzi, całe branże czy gałęzie gospodarki. Oszczędności są już widoczne, ale czasami są tak oczywiste, ze nie wiadomo, dlaczego dotąd dopuszczano się takiego marnotrawstwa.
2022-07-28, 18:01
Rząd hiszpański zwrócił się do obywateli o dobrowolne włączenie się w obniżenie zużycia gazu w obliczu możliwego odcięcia tego surowca przez Rosję. Wicepremier i minister ds. transformacji ekologicznej Teresa Ribera zaleciła obywatelom kontrolowanie zużycia prądu w mieszkaniach i wyłączanie niepotrzebnie palących się świateł.
Hiszpański rząd uczy obywateli oszczędzania ciepła
Podczas rozmowy z telewizją La Sexta Ribera nawoływała do gaszenia świateł w pokojach, gdzie nie ma nikogo, obniżanie temperatur na termostatach w klimatyzowanych pomieszczeniach oraz o otwieranie okien w nocy w lecie dla ochłodzenia pomieszczeń. Natomiast zimą, zamiast podkręcać ogrzewanie pomieszczeń, warto nosić swetry. Natomiast urządzenia elektryczne powinno się wyłączać, zamiast pozostawiać je w pozycji gotowości (stand by). "Rząd upomina, jak dziadek wnuki" - skomentował te rady portal „20minutos.es”.
Podczas akcji "uświadamiania obywateli" Ribera podkreśliła, że w domach i w miejscach publicznych zwykle zużywa się więcej energii, niż jest to absolutnie konieczne. - Musimy na to bardzo uważać w naszych domach - powiedziała.
Celem rządu jest włączenie wszystkich mieszkańców, oprócz administracji publicznej, firm prywatnych i sektora przemysłu, do zmniejszenia o 7 proc. zużycia gazu między sierpniem br. i marcem 2023 r. UE wyjątkowo zezwoliła Hiszpanii na niższe niż 15 proc. obniżenie zużycia gazu ze względu na mniejszą zależność Madrytu od surowca z Rosji oraz na możliwości wysyłania do innych krajów członkowskich gazu skroplonego. Hiszpania posiada 6 portów z instalacjami do regazyfikacji, a wkrótce będzie ich 7.
REKLAMA
W ciągu najbliższych dni rząd zatwierdzi awaryjny plan w zakresie energii, w którym przewiduje się zaangażowanie obywateli i przemysłu.
Francja: niepotrzebna klimatyzacja
Podobna walka trwa we Francji. We wtorek jej premier Elisabeth Borne w oficjalnym piśmie do swoich ministrów zażądała od nich wprowadzenia oszczędności energetycznych w podlegających im budynkach administracji publicznej. Zalecenia obejmują m.in. zakaz używania klimatyzacji, jeśli temperatura w pomieszczeniu wyniesie poniżej 26 st. C, oraz zakaz włączania ogrzewania, jeśli temperatura nie spada poniżej 19 stopni.
Zalecenia obowiązują ministerstwa, inne budynki użyteczności publicznej. Ministrowie są również proszeni o wyposażenie tych budynków w termostaty. W ogólnodostępnych budynkach publicznych drzwi będą musiały pozostawać zamknięte, gdy włączona jest klimatyzacja lub ogrzewanie.
Borne zachęca również do "praktyk zrównoważonej mobilności", takich jak wspólne przejazdy lub o korzystanie z rowerów. Prosi również wszystkich ministrów o "upewnienie się, że wszystkie wydarzenia, które organizują lub sponsorują, są wzorowe pod względem odpowiedzialności energetycznej".
REKLAMA
Późną nocą francuskie ulice bez reklam
Dwa dni wcześniej minister ds. transformacji energetycznej Agnes Pannier-Runacher zwróciła się do firm o zmniejszenie zużycia energii, w szczególności poprzez ograniczenie korzystania z klimatyzacji i ogrzewania. Zapowiedziała wprowadzenie przepisów, które zobowiążą firmy do oszczędzania energii. Np. za pozostawianie otwartych drzwi w klimatyzowanych sklepach grozić będzie do 750 euro mandatu.
Właściciele sklepów będą też musieli wyłączać reklamy świetlne między godziną 1 a 6 rano, z wyjątkiem lokali znajdujących się na lotniskach i dworcach.
Minister Pannier-Runacher powiedziała w wywiadzie dla gazety "Journal du Dimanche", że pozostawianie otwartych drzwi w klimatyzowanych sklepach powoduje zwiększenie zużycia energii o 20 proc. i "jest absurdalne".
Prezydent Emmanuel Macron w dniu narodowego święta Francji, 14 lipca, powiedział, że Rosja używa gazu i ropy jako broni, Francuzi muszą więc uniezależnić się od rosyjskich dostaw i przygotować na niedobory energii. Firmy, administracja publiczna i obywatele muszą zacząć oszczędzać energię - podkreślił.
REKLAMA
Gazowa panika w Niemczech
Parę dni temu opisywaliśmy, jak Niemcy szykują się zimę, kiedy to według powszechnego przekonani może im zabraknąć gazu. Nasi zachodni sąsiedzi są szczególnie uzależnieni od importu tego surowca z Rosji. Wśród wielu przedstawionych za Odrą pomysłów są m.in. "wyspy ciepła" tworzone w miastach po to, by ich mieszkańcy, których nie stać będzie na ogrzanie mieszkania, mieli gdzie przyjść, by się ogrzać.
- Niemcy: minister gospodarki oskarżany o sianie paniki ws. kryzysu gazowego
- Oszczędzamy gaz. Ministerstwo Klimatu podało najnowsze dane
- Porozumienie ws. oszczędności gazu. Anna Moskwa: jesteśmy dobrze przygotowani do zimy
We wtorek pisaliśmy też o Litwie, gdzie już zmniejszono zużycie gazu o 15 proc., m.in. dzięki temu, że Wilno w tym sezonie grzewczym przechodzi z ogrzewania gazem na olej opałowy.
W Polsce parę dni temu minister klimatu Anna Moskwa apelowała: "oszczędzanie powinno stać się naszym codziennym stylem życia". I chyba tak się dzieje, bo niedawno informowaliśmy, że na wskutek wzrostu cen gazu jego zużycie spadło o 14-15 proc.
REKLAMA
pr24.pl/PAP/PKJ
REKLAMA