Jego zdaniem na decyzje RPP dotyczące podwyżej stóp procentowych banki bardzo szybko reagują - przede wszystkim podnosząc oprocentowanie kredytów. Takie jednak decyzje banków wpływają na zmniejszenie środków, które pozostają do dyspozycji w gospodarstwach domowych.
Rada Polityki Pieniężnej podniosła dziś stopy procentowe o 25 pkt bazowych. Tym samym stopa referencyjna NBP wzrosła do 6,75 proc. a stopa lombardowa do 7,25 proc. Według Rady w nadchodzących kwartałach oczekiwane jest utrzymanie się oddziaływania czynników obecnie podwyższających dynamikę cen, w tym związanych z rosyjską agresją zbrojną na Ukrainę, podano w informacji.
Ekspert z SGH zwrócił uwagę, że w innych krajach również banki centralne zmagają się z wysoką inflacją. Nawet te kraje co są w strefie euro nie uchroniły się przed wysoka inflacją. Litwa czy Estonia mają bardzo wysokie wskaźniki inflacyjne.
Środowa podwyżka stóp procentowych NBP jest jedenastą z rzędu w cyklu rozpoczętym w październiku 2021 r. To skutek wzrostu inflacji, która - jak podał GUS w szybkim szacunku - w sierpniu osiągnęła poziom 16,1 proc. (licząc rok do roku) w stosunku do 15,6 proc. w lipcu.
Jak podał NBP dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej, w tym od wpływu agresji zbrojnej Rosji na Ukrainę na polską gospodarkę.
Zapraszamy do wysłuchania audycji, którą prowadziła Justyna Golonko.
06:04 Dr Artur Bartoszewicz ze Szkoły Głównej Handlowej komentuje decyzję Rady Polityki Pieniężnej podczas Forum Gospodarczego w Karpaczu ("Ekspres Gospodar Dr Artur Bartoszewicz ze Szkoły Głównej Handlowej komentuje decyzję Rady Polityki Pieniężnej podczas Forum Gospodarczego w Karpaczu ("Ekspres Gospodarczy" Justyna Golonko PR1)
PR1/PR24/Justyna Golonko/mk