Wyciek z rurociągu "Przyjaźń". PERN: usuwanie ropy z rozlewiska przynosi efekty
Wypompowywanie ropy naftowej po wycieku z rurociągu "Przyjaźń" na odcinku zachodnim w woj. kujawsko-pomorskim przynosi efekty. Akcja będzie prowadzona nieprzerwanie, gdyż teren musi być na tyle suchy i stabilny, żeby mógł zostać rozkopany i udostępniony ekipie naprawczej PERN.
2022-10-12, 16:49
W środę rano PERN poinformował, że we wtorek późnym wieczorem systemy automatyki spółki wykryły rozszczelnienie rurociągu "Przyjaźń" na jednej z dwóch nitek zachodniego odcinka rurociągu - ok. 70 km od Płocka". Według PERN nie są na razie znane przyczyny zdarzenia. Spółka zaznaczyła, że druga nitka ropociągu "działa bez zmian".
Jak poinformowała PAP w środę po południu rzeczniczka prasowa kujawsko-pomorskiej straży pożarnej bryg. Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, akcja wypompowywania ropy naftowej po wycieku z magistrali prowadzona jest w miejscowości Żurawice, w zagłębieniu terenu na polu kukurydzy, gdzie znajduje się niewielkie oczko wodne.
Usuwanie ropy
- Wypompowywanie ropy po wycieku przynosi już efekty. Na początku, w ciągu pierwszych godzin, akcji nie było tego tak widać. Akcja będzie kontynuowana nieprzerwanie, gdyż teren musi być na tyle suchy i stabilny, żeby mógł zostać rozkopany do prac związanych z uszczelnieniem rurociągu, czym zajmie się specjalistyczna ekipa PERN - powiedziała PAP bryg. Jarocka-Krzemkowska.
Rzeczniczka kujawsko-pomorskiej straży pożarnej zastrzegła jednocześnie, iż trudno obecnie ocenić, jak dotychczas ilość ropy została wypompowana, gdyż takie szacunki utrudnia fakt, że wraz z surowcem pompowane jest błoto powstałe po wycieku. Przyznała, że równie trudno ocenić powierzchnię rozlewiska, ze względu na to, iż znajduje się ono pośrodku pola kukurydzy.
REKLAMA
- Myślę, że akcja wypompowywania może potrwać jeszcze kilka godzin, nawet do zmroku. Mamy świadomość, że czas jest tutaj bardzo ważny - podkreśliła bryg. Jarocka-Krzemkowska.
Jak wyjaśniła, na miejscu cały czas znajduje się kilka jednostek straży pożarnej, państwowej i ochotniczej, oraz zakładowa straż pożarna PERN. "Główną rolę odgrywają tutaj specjalistyczne pompy do odpompowywania takich ropy i substancji ropopochodnych" - dodała rzeczniczka kujawsko-pomorskiej straży pożarnej.
Zaznaczyła przy tym, iż na miejscu obecna jest też specjalistyczna jednostka chemiczna straży pożarnej z Włocławka. Na miejscu są również inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska - z delegatury we Włocławku, a także prokurator, prowadzący tzw. czynności przedśledcze.
Przyczyny awarii na razie są nieznane
PERN informował dotąd, iż na razie nie są znane przyczyny rozszczelnienia rurociągu "Przyjaźń" na odcinku zachodnim i w efekcie wycieku ropy naftowej.
Według PERN, odcinek zachodni rurociągu "Przyjaźń" łączy Bazę Surowcową w Miszewku Strzałkowskim z parkiem zbiornikowym MVL zlokalizowanym w Schwedt. "Tą częścią magistrali płynie surowiec dla dwóch niemieckich rafinerii: PCK Raffinerie GmbH Schwedt oraz TOTAL RaffinerieMitteldeutschland GmbH w Spergau" - wynika z danych spółki.
REKLAMA
Spółka podała, że dostawy ropy naftowej do Niemiec odbywają się z uwzględnieniem możliwości technicznych po rozszczelnieniu jednej z dwóch nitek magistrali. Zapewniła też, że rafinerie w Polsce otrzymują surowiec zgodnie z planem, a sytuacja nie ma wpływu na dostęp do paliw dla kierowców.
PERN to państwowy podmiot strategiczny dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, zarządzający m.in. rurociągami tłoczącymi ropę naftową do rafinerii Grupy Orlen w Płocku i w Gdańsku, także do dwóch rafinerii w Niemczech, oraz mający na terenie kraju bazy magazynowe surowca i paliw.
- Wyciek z rurociągu "Przyjaźń". Rzecznik straży przekazał najnowsze informacje. Znamy powierzchnię rozlewiska
- Wyciek z rurociągu "Przyjaźń". Zakłócone dostawy do dwóch niemieckich rafinerii
- Wyciek z rurociągu "Przyjaźń". Zapach gazu i spadek ciśnienia zaalarmował służby
PAP/IAR/PR24.pl/mk
REKLAMA
REKLAMA