Wyrok TK ws. odebrania prawa jazdy za prędkość. Co oznacza w praktyce?
Trybunał Konstytucyjny zbadał zgodność przepisów umożliwiających funkcjonariuszom policji zabieranie prawa jazdy za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h w terenie zabudowanym oraz za przewożenie zbyt dużej liczby pasażerów. 13 grudnia wydał wyrok o ich niezgodności z Konstytucją RP, która jest dokumentem nadrzędnym.
2022-12-14, 10:09
Jak wyjaśnia portal infor.pl Trybunał Konstytucyjny w przedmiotowej sprawie badał procedurę odbierania prawa jazdy.
"Wnioskodawca nie kwestionował samych kompetencji starosty do nakładania sankcji za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h w terenie zabudowanym, czy też za przewożenie zbyt dużej liczby pasażerów, zatem sam Trybunał nie opiniował tej kwestii. TK nie zajmował się również zasadnością wysokości kary w postaci zatrzymania prawa jazdy na okres 3 miesięcy" - czytamy na portalu.
Wyrok TK a praktyka
Dla kierowców najważniejsze jest, co wyrok Trybunału Konstytucyjnego oznacza w praktyce.
"Po pierwsze likwiduje podstawę prawną do wydania decyzji o pozbawieniu czasowym uprawnień, ale nie od razu. Jak wyjaśnia biuro prasowe Trybunału Konstytucyjnego, a potwierdza konstytucjonalista dr Kamil Stępniak, przepis utraci moc, gdy wyrok zostanie opublikowany w Dzienniku Ustaw. Zgodnie z Konstytucją powinno to nastąpić niezwłocznie (...)" - czytamy z kolei na portalu Business Insider.
REKLAMA
Jeśli wyrok pojawi się w już Dzienniku Ustaw, to kierowcy zyskają bardzo ważne narzędzie obrony i w wielu przypadkach będą mogli dalej prowadzić auto. Z chwilą opublikowania wyroku tego też dnia starosta straci bowiem podstawę prawną do automatycznego pozbawiania uprawnień kierowców na podstawie informacji z kontroli policyjnej.
Jak podaje infor.pl każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.
Prawo do obrony
"Z punktu widzenia zaś kierującego pojazdem, taki automatyzm mechanizmu wydawania decyzji administracyjnej o zatrzymaniu prawa jazdy wyklucza możliwość korzystania z prawa do obrony swoich racji w postępowaniu i przedstawienia dowodów mogących świadczyć o nieprawidłowościach podczas pomiaru prędkości lub ustalenia liczby przewożonych pasażerów przez organ kontroli ruchu drogowego" - czytamy na portalu.
Zatem, w opinii TK, kierowca, który ma wątpliwości co do podstawy odebrania mu prawa jazdy, musi mieć prawo przedstawienia dowodów.
REKLAMA
Weług portalu infor.pl. ustawodawca będzie musiał dostosować samą procedurę wydawania decyzji, umożliwiając kierowcy obronę - przed odebraniem prawa jazdy, a nie zlikwidować przepisy umożliwiające odbieranie prawa jazdy za przywołane powyżej wykroczenia, czy też zmienić wysokość kary.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego to konsekwencja wniosku, jaki w kwietniu 2021 roku złożyła I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska. W nim prezes Manowska zwróciła się o stwierdzenie niezgodności z konstytucją przepisów ustawy o kierujących pojazdami. Zaskarżyła ona dwie przesłanki uprawniające starostę do wydania decyzji administracyjnej o zatrzymaniu prawa jazdy.
- Szwajcaria chce ograniczyć możliwość użycia samochodów elektrycznych. Przyczyną groźba blackoutu
- Utrata prawa jazdy za prędkość niezgodna z konstytucją? Jest orzeczenie TK
- Uwaga, niedoświadczony kierowca! Czy potrzebne są zmiany w szkoleniu?
PAP/IAR/PR24.pl/BI/infor.pl/mk
REKLAMA
REKLAMA