Podwyżki stóp procentowych zatrzymane. Jasna deklaracja prezesa NBP

Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o zakończeniu cyklu podwyżek stóp procentowych - ogłosił w piątek prezes NBP Adam Glapiński. Dodał, że następnym ewentualnym ruchem jest obniżka stóp. Zapowiedział, że jeśli inflacja będzie jednocyfrowa, wtedy możliwa będzie we wrześniu obniżka stóp procentowych o 0,25 pkt. proc.

2023-07-07, 16:47

Podwyżki stóp procentowych zatrzymane. Jasna deklaracja prezesa NBP
Prezes NBP zapowiedział zatrzymanie podwyżek stóp procentowych przez RPP.Foto: NBP

Podczas piątkowej konferencji prasowej prezes Adam Glapiński oznajmił, że RPP podjęła decyzję o zakończeniu cyklu podwyżek.

- Oficjalnie byliśmy cały czas w cyklu podwyżek, trzymaliśmy rękę na spuście, gdyby się coś działo niepokojącego z inflacją. Teraz odkładamy na bok tę broń - oświadczył prezes NBP.

RPP może zareagować wzrostem stóp procentowych?

- To jest nieformalne narzędzie, ale istotne dla poinformowania rynku, że nie przewidujemy dalszych podwyżek - dodał prof. Adam Glapiński. Zastrzegł, że jeśli np. coś wydarzy się nagle w Ukrainie albo w gospodarce światowej, to w trybie nadzwyczajnym RPP się zbierze i "może każde działanie podjąć".

Czytaj także:

- Oczywiście następnym ewentualnym ruchem jest ruch w drugą stronę. Jeśli inflacja zejdzie poniżej dwucyfrowej, będą przewidywania na następne kwartały czy nawet lata, że inflacja będzie szybko spadać, wtedy przyjdzie czas na obniżki. Te obniżki będą bardzo służyć wsparciu wzrostu gospodarczego, wzrostu wynagrodzeń, wsparciu przedsiębiorstw, potanieniu kredytu, niższych rat kredytu mieszkaniowego. Spodziewam się, że to będzie w tym roku, zobaczymy po wakacjach - stwierdził Glapiński.


Posłuchaj

Piotr Soroczyński, główny ekonomista KIG komentuje decyzję RPP o utrzymaniu stóp procentowych na nie zmienionym poziomie ( "Ekspres Gospodarczy" Błażej Prośniewski PR1) 5:23
+
Dodaj do playlisty

 

- Według projekcji NBP inflacja na koniec roku wyniesie między 7 a 8 proc. - czyli już będzie jednocyfrowa - mówił podczas piątkowej konferencji prasowej szef Narodowego Banku Polskiego.
Prezes NBP dodał, że w kolejnych kwartałach i latach będzie się inflacja obniżać.

Zastrzegł, że nie da się przewidzieć szczegółowo, ile inflacja wyniesie na koniec roku - w grudniu br. - W drugiej połowie 2025 r. inflacja powinna zejść do naszego celu inflacyjnego NBP, czyli 2,5 proc. plus/minus 1 pkt. proc. - ocenił Adam Glapiński.

REKLAMA

Przypomniał, że w sierpniu nie będzie posiedzenia decyzyjnego RPP.

Jaki będzie stan gospodarki do końca roku?

- Przewidujemy scenariusz miękkiego lądowania, jeśli chodzi o polską gospodarkę; tempo wzrostu PKB spadnie blisko zera, ale nie będziemy mieli recesji - powiedział prezes NBP Adam Glapiński. - Od drugiej połowy tego roku nasza gospodarka powinna przyspieszać - dodał prezes banku centralnego.

- Sytuacja na rynku pracy jest bardzo dobra. A jeśli chodzi o gospodarkę, to przewidujemy scenariusz tak zwanego miękkiego lądowania czyli, że tempo wzrostu PKB spadnie blisko zera, ale nie będziemy mieli recesji i broń Boże wzrostu bezrobocia, chociaż pewne napięcia na rynku pracy mogą się pojawiać - mówił podczas konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński.

Jego zdaniem "byłby to najlepszy - i taki przewidujemy - model wyjścia polskiej gospodarki z wysokiej inflacji". Wskazał, że w niektórych krajach będzie głęboka recesja.

REKLAMA

Czytaj także:

Jak mówił Adam Glapiński, NBP przedstawi w poniedziałek 10 lipca, swoją projekcję inflacji i PKB z "Raportu o inflacji - lipiec 2023".

W opinii prezesa NBP w roku 2023 przedsiębiorcy będą mieli trudniejszy czas, niż rok wcześniej.
- Teraz będą rosły płace. Marża zysku się mniejsza, rynek już nie akceptuje podwyższania cen. Pieniądze zostały wydrenowane od konsumentów i przelane do rąk przedsiębiorców i handlowców, zamieniły się w zyski, a teraz jest trudniejszy czas. W drugiej połowie tego roku będą rosnąć płace realne i będą rosły koszty – dodał Adam Glapiński.

Ale od drugiej połowy tego roku w opinii prezesa NBP "powinna przyspieszać nasza gospodarka wraz z wygaszaniem efektów negatywnych szoków, które nastąpiły dwa lata temu".

REKLAMA


PR1/PR24/PAP/Błażej Prośniewski/sw


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej