Paweł Borys prezes PFR: w drugiej połowie roku nastąpi wzrost PKB
- Tarcze antykryzysowe i finansowe z czasów pandemii dały mocne podstawy do obecnych wyników gospodarczych, zwłaszcza w dziedzinie eksportu i zagranicznych inwestycji, a słabnący popyt indywidualny może pomóc w walce z inflacją - powiedział Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju w audycji "Ekspres Gospodarczy" w Programie 1 Polskiego Radia.
2023-07-27, 17:00
Paweł Borys podkreślił, że obecne problemy takie jak: inflacja i spadek konsumpcji są efektem "miękkiego lądowania " po okresie pandemii COVID-19 oraz cenowego szoku energetycznego wywołanego rok temu wojną na Ukrainie. Ale to nie jest recesja, a polska gospodarka ma na tyle mocne fundamenty, że jego zdaniem PKB za cały rok 2023, będzie na poziomie powyżej +1 %.
Prowadząca audycję Justyna Golonko przypomniała, że MFW szacuje, że nasze tegoroczne PKB będzie na poziomie 1,2 %, czyli aż 4 razy tyle na ile szacował wzrost PKB dla Polski jeszcze w kwietniu tego roku.To rekordowa korekta MFW na tle prognoz dla gospodarek całego świata pokazuje, że wiele instytucji nie potrafi obiektywnie oceniać tego co się u nas dzieje. Paweł Borys przypomniał, że przez ostatnie 15 lat PKB w Polsce rosło w znacznie szybszym tempie niż np. w Niemczech.
Gość audycji przypomniał, że pierwsze dwa kwartały negatywnie rzutowały na oceny Polski ze strony np. firm ratingowych, tymczasem recesji można się spodziewać w Niemczech, gdzie tegoroczny PKB naszego zachodniego sąsiada będzie prawdopodobnie wynosił -0,3 %.
Prezes PFR przypomniał, że od 8 lat polska gospodarka stale goni te najsilniejsze kraje w UE, co powoduje , że wzrost siły nabywczej (zamożności) Polaków zwiększył się w ostatnich latach z 70 % do 80 % średniej dla Unii Europejskiej.
REKLAMA
Paweł Borys podkreślił, że kurs złotego do innych walut jest obecnie najmocniejszy i porównywalny do przełomu lat 2019-2020, co pokazuje jak widzą naszą gospodarkę, także zagraniczni inwestorzy, skoro dużych inwestycji zagranicznych potentatów np. z USA lub Korei Południowej jest obecnie coraz więcej.
Podobnie można oceniać fakt, że ceny licząc miesiąc do miesiąca przestały rosnąć, a od lutego do czerwca inflacja spadła o 7 %. Mamy wyraźną nadwyżkę handlową, bo rośnie polski eksport, widać stabilny wzrost wynagrodzeń i rekordowo niskie bezrobocie. Dlatego zdaniem prezesa PFR nie ma podstaw, aby obawiać się o przyszłość polskiej gospodarki, choć zawsze trzeba pamiętać, że stałym ryzykiem jest dla nas wojna na Wschodzie.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą prowadziła Justyna Golonko.
Posłuchaj
REKLAMA
PR24/Justyna Golonko/sw
REKLAMA