"Jesteśmy gotowi do konstruktywnego dialogu". Reakcja strony ukraińskiej na protest polskich przewoźników

"Jesteśmy gotowi do konstruktywnego dialogu, który uwzględni interesy przewoźników obu krajów" - zadeklarował na platformie X ukraiński wicepremier oraz minister rozwoju społeczności lokalnych i infrastruktury Ołeksandr Kubrakow, odnosząc się do blokady przejść granicznych pomiędzy Polską a Ukrainą.

2023-11-06, 20:15

"Jesteśmy gotowi do konstruktywnego dialogu". Reakcja strony ukraińskiej na protest polskich przewoźników
Polscy przewoźnicy rozpoczęli blokadę trzech przejść granicznych z Ukrainą - w Hrebennem, Dorohusku i Korczowej.Foto: PAP/Wojtek Jargiło

"Nasze oficjalne stanowisko jest takie, że blokowanie granicy szkodzi interesom i gospodarkom obu krajów. Wpływa również na funkcjonowanie Linii Solidarności, która miała na celu eksport ukraińskich produktów rolnych" - napisał ukraiński wicepremier.

Blokady na przejściach drogowych z Ukrainą

Wcześniej media informowały, że dziesiątki polskich przewoźników rozpoczęły blokadę trzech przejść granicznych z Ukrainą - w Hrebennem, Dorohusku i Korczowej. Kluczowym żądaniem polskich przewoźników jest przywrócenie systemu wydawania zezwoleń dla ukraińskich przewoźników na pracę w UE. Uczestnicy domagają się zmniejszenia ich liczby do poziomu sprzed rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Po jej wybuchu Unia Europejska podjęła bezprecedensowe kroki w celu wsparcia ukraińskiej gospodarki i na rok zniosła konieczność uzyskiwania przez Ukraińców takich zezwoleń. Tego lata UE przedłużyła tę zasadę do czerwca 2024 roku. Teraz polscy przewoźnicy domagają się anulowania tego przywileju i przywrócenia starego systemu zezwoleń.

Rozmowy z Komisją Europejską

Postulują także zaostrzenie zasad transportu w ramach ECMT, certyfikatu wydawanego przez Europejską Konferencję Ministrów Transportu. Kijów chce omówić tę kwestię nie tylko z polskimi władzami, ale także z Komisją Europejską.

REKLAMA

Czytaj także;

Uczestnicy protestu zapowiedzieli, że będą przepuszczać samochody osobowe, autobusy i pojazdy przewożące żywe zwierzęta, a także pomoc humanitarną i wojskową.

IAR/PAP/PR24/akg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej