Eksperci: inflacja w przyszłym roku ponownie zacznie spadać

- Inflacja na koniec roku będzie wyższa niż w październiku, ale niższa niż we wrześniu - powiedział Marcin Klucznik z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Dodał, że w przyszłym roku inflacja powróci do trendu spadkowego.

2023-11-15, 11:20

Eksperci: inflacja w przyszłym roku ponownie zacznie spadać
GUS potwierdził swoje wcześniejsze prognozy: inflacja w kwietniu 2024 roku, liczona rok do roku, wynosiła 2,4 procent. Foto: Shutterstock/wavebreakmedia

Główny Urząd Statystyczny podał w środę, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku 2023 r. wzrosły rdr o 6,6 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,3 proc. Wcześniej, w szacunku flash, GUS podawał, że inflacja CPI w październiku wyniosła 6,5 proc. rdr i 0,2 proc. mdm.

- W najbliższych dwóch miesiącach inflacja może lekko wzrosnąć - docelowo do około 7,0 proc. w grudniu. Będzie to wynikać głównie ze wzrostu cen energii i paliw, a także końca korzystnych efektów statystycznych. Tym samym inflacja na koniec roku będzie wyższa niż w październiku, ale niższa niż we wrześniu - powiedział doradca w zespole makroekonomii PIE Marcin Klucznik.

Jak dodał, taki wzrost nie oznacza wyższej presji inflacyjnej w polskiej gospodarce. - Kluczowe znaczenie ma obecnie spadające tempo wzrostu wynagrodzeń nominalnych - pomaga obniżać ono ceny usług, a w konsekwencji także inflację bazową - dodał.

Niższa inflacja bazowa

Analitycy wskazują, że wraz ze spadkiem wskaźnika CPI, obniża się także inflacja bazowa.  

"Szacujemy, że inflacja bazowa z wyłączeniem cen żywności i energii obniżyła się do ok. 8,0 proc. z 8,4 proc. we wrześniu. W ujęciu miesięcznym mieliśmy jednak do czynienia z wysokim wzrostem cen bazowych (ok. 0,6 proc. mdm)" - poinformował starszy ekonomista ING Adam Antoniak w komentarzu do danych GUS. 

REKLAMA

Posłuchaj

Marcin Klucznik z Polskiego Instytutu Ekonomicznego wymienił, co stało za ubiegłomiesięcznym wynikiem (IAR) 0:30
+
Dodaj do playlisty

Inflacja w 2024 roku

Według analityka PIE w przyszłym roku inflacja powróci do trendu spadkowego, "jego tempo będzie jednak wyraźnie niższe niż obserwowaliśmy do tej pory".

Podkreślił, że konsensusy prognoz rynkowych wskazują, że wzrost CPI na koniec 2024 roku spowolni do 5,4 proc. Dodał, że bardziej optymistyczne prognozy przedstawia z NBP - ekonomiści banku oczekują wyhamowania inflacji do 4,6 proc.

Niepewność co do wyniku zależy głównie od terminu przywrócenia 5 proc. stawki VAT na żywność - NBP zakłada brak zmian, powrót do standardowej stawki powiększy inflację o 0,8 pkt. Istotna jest również skala odbicia gospodarczego w gospodarce światowej - zaznaczył Klucznik.

"Ta niepewność nie pozwoli RPP, w mojej ocenie, na kolejne obniżki stóp procentowy w najbliższych miesiącach, a ponadto rośnie prawdopodobieństwo, że stopy procentowe będą utrzymywane na obecnych poziomach do końca przyszłego roku" - dodała główny ekonomista Banku Pocztowego Monika Kurtek w komentarzu do danych GUS. 

REKLAMA

Czytaj także:

IAR/PAP/PR24.pl/mk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej