Rozprawa ws. kar finansowych nałożonych na Polskę przez TSUE. Eksces orzeczniczy kosztujący 2,5 mld zł

Na 11 grudnia Trybunał Konstytucyjny przełożył ogłoszenie wyroku w sprawie kar finansowych nałożonych na Polskę przez TSUE za ignorowanie orzeczeń dotyczących Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i kopalni Turów. Wniosek skierował prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Sprawą zajmuje się pełny, 11-osobowy skład TK pod przewodnictwem prezes Julii Przyłębskiej.

2023-12-05, 12:50

Rozprawa ws. kar finansowych nałożonych na Polskę przez TSUE. Eksces orzeczniczy kosztujący 2,5 mld zł
Na 11 grudnia Trybunał Konstytucyjny przełożył ogłoszenie wyroku ws. kar nakładanych na Polskę przez TSUE.Foto: Shutterstock/Skreidzeleu, trybunal.gov.pl

Prokurator generalny chce uznania za niekonstytucyjne regulacji prawa unijnego, które pozwalają na nałożenie na kraj członkowski kar finansowych za niezastosowanie się do orzeczonego środka tymczasowego oraz upoważniających prezesa TSUE lub sędziego unijnego trybunału do nałożenia środków tymczasowych odnoszących się do kształtu ustroju i funkcjonowania Polski.

Wniosek poparł Sejm poprzedniej kadencji. Na ostatniej rozprawie, 21 listopada, nie stawił się nikt z przedstawicieli niższej izby Parlamentu. Stanowisko Sejmu, postanowieniem z 27 listopada, wycofał marszałek Szymon Hołownia.

Z wnioskiem prokuratora generalnego zgodziło się Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Zdaniem prezydenta, jak mówił jego pełnomocnik profesor Dariusz Dudek, niezależnie od krytycznej oceny zaskarżonych przez prokuratora generalnego regulacji prawnych oraz praktyki ich stosowania, należy uwzględnić uwarunkowania prawnomiędzynarodowe.

REKLAMA

- Za niepożądane należy uznać konsekwencje prawno-międzynarodowe skutkujące podejrzeniem, że RP nie respektuje wiążącego ją prawa międzynarodowego - mówił prezydencki pełnomocnik.

Eksces orzeczniczy

Profesor Dariusz Dudek ocenił, że kroki podjęte przez TSUE w sprawie Turowa i Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego to eksces orzeczniczy oraz działania ultra vires, czyli poza kompetencjami.
Według przedstawiciela wnioskodawcy, prokuratora Sebastiana Bańko, gdyby było tak, jak wskazuje prezydencki pełnomocnik, nigdy nie powinno się tak zdarzyć.

- Nawet jeżeli jest to eksces orzeczniczy, to on kosztuje Polskę 2,5 miliarda złotych. W ocenie prokuratora generalnego wyrok TK otworzy drogę do tego, żeby ta kara, która została naliczona w sposób nieuprawniony, nie mogła być zapłacona zgodnie z przepisami polskiej konstytucji - mówił prokurator Bańko.

Żadna ze stron postępowania nie udzieliła odpowiedzi na pytanie sędziego TK Piotra Pszczółkowskiego o podstawę prawną decyzji, aby kar nie płacić. Sędzia TK Michał Warciński pytał, czy zaskarżone reguły należą do polskiego porządku prawnego. Chciał dowiedzieć się, dlaczego sprawą powinien zajmować się polski Trybunał. Z kolei sędzia TK Bartłomiej Sochański zwrócił uwagę, że sprawa dotyczy nie środków tymczasowych, tylko akcesoryjnych, które zabezpieczają stosowanie środków tymczasowych.

REKLAMA

Pierwotnie ogłoszenie wyroku było planowane na 30 listopada. Termin przełożono na dzisiaj. Teraz, zgodnie z wokandą, wyrok powinien być ogłoszony 11 grudnia o godzinie 11.00.

Czytaj także:

PR24/IAR/mib

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej