Eksperci: VAT i ceny energii to czynniki niepewności w kwestii inflacji

Być może stopy procentowe przez dłuższy czas, nawet cały przyszły rok, pozostaną na obecnym poziome. Będzie to zależało od inflacji, która przestaje spadać, a jej przyszłość zależy chociażby od takich czynników jak wysokość VAT na żywność czy ceny energii i paliw. Na ten moment jest zbyt wiele niepewności w tych kwestiach. Dyskusja wokół ustawy o cenach energii, która zyskała miano lex wiatrak, dodatkowo utrudnia sytuację - mówili goście audycji Rządy Pieniądza: Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego i radca prawny Paweł Pelc.

2023-12-05, 11:57

Eksperci: VAT i ceny energii to czynniki niepewności w kwestii inflacji
Ministerstwo klimatu przygotowuje propozycję przepisów na drugą połowę roku. Najprawdopodobniej pojawi się w nim kryterium dochodowe. Foto: Bjoern Wylezich/Shutterstock

Goście audycji analizowali m.in dane GUS dotyczące cen towarów i usług konsumpcyjnych. Według szybkiego szacunku GUS w listopadzie wzrosły one o 6,5 proc. rok do roku, a w stosunku do października o 0,7 proc.

Oznacza to przerwanie serii zastopowania wzrostu inflacji. Spadły ceny nośników energii, ale zrosły tym razem paliw. Pojawiają się szacunku ekspertów, że w listopadzie ostateczna inflacja wronie miesiąc do miesiąca i wyniesie 6,6 proc jest też możliwa o jej wzroście w grudniu.

Symboliczny wzrost cen

- Wiadomo, że miesiąc do miesiąca zdrożała żywność przede wszystkim w stosunku do miesięcy wakacyjnych, kiedy widzieliśmy nawet spadki cen. Mieliśmy też w listopadzie pokaźny wzrost cen paliw o niemal 9 proc., ale z kolei w październiku był tu spadek o prawie 4 proc., zatem teraz nadrabiamy. Wzrost cen nośników energii był symboliczny, ale jeszcze nie wiemy, co na to wpłynęło - analizowała Monika Kurtek.

Podkreśliła, że rynek spodziewał się inflacji 6,6-6,7 proc. i być może zobaczymy jeszcze taką korektę w ostatecznym odczycie GUS.

REKLAMA

- Wpływ na poziom inflacji miała baza statystyczna. W listopadzie ubiegłego roku inflacja zaczęła się piąć w górę, więc to nam ściąga w dół obecne wskaźniki. Jednak trzeba zwrócić uwagę na inflację bazową, po wykluczeniu cen żywności i energii. Wgląda na to, że obniżyła się ona z 8 proc. do 7,5 proc. To pokazuje nam uporczywość inflacji konsumenckiej i to, że walka z nią nie będzie tak łatwa, jak w poprzednich miesiącach - mówiła Monika Kurtek.

Jej zdaniem w grudniu inflacja lekko może wzrosnąć. Co do stóp procentowych, to oceniła, że RPP na obecnym posiedzeniu pozostawi stopy na nie zmienionym poziomie.

Złoty się umacnia

Podobnego zdania był Paweł Pelc, choć według niego stopy mogłyby też wzrosnąć.

- Interesujący jest też czynnik w postaci kursów walutowych. Złoty się umacnia już od jakiegoś czasu, a dolar spadł. To spowalnia inflację, bo duża część towarów pochodzi z importu. Pozawala to patrzeć w przyszłość z umiarkowanym optymizmem. Podobnie wpływa nadzieja na napływ środków z odblokowanego KPO, choć co tu się wydarzy do końca nie wiadomo - mówił Paweł Pelc.

REKLAMA

Zauważył, że miesiąc do miesiąca inflacja jednak rośnie, co może niepokoić, a także to, że ta roczna jest nadal zdecydowanie powyżej celu inflacyjnego.

- Ciągle też mamy ujemne stopy procentowe, co jest pewnym problemem - dodał Paweł Pelc.

Istota wiatrakowego biznesu

Kolejnym z poruszonych tematów była ustawa w sprawie zmrożenia cen energii, o których trwają dyskusje w związku z ustawami przedstawionymi zarówno przez obecny rząd, jak i KO oraz Polskę 2050. Różnią się one okresem mrożenia cen, grupą, którą miałoby ono objąć, ale także tym, że w tej drugiej zawarte zostały przepisy dotyczące budowy wiatraków skracające ich odległość od zabudowań czy parków narodowych.

Paweł Pelc zauważył, że skrócenie odległości budowy wiatraków od zabudowań i parków może być pyrrusowym zwycięstwem. Brakuje nam bowiem sieci przesyłowych i magazynów energii jaką uzyskalibyśmy z wiatru, a to przecież jej sprzedaż jest istotą wiatrakowego biznesu. Jego zdaniem na ceny energii dla Polaków w kolejnym roku wpłynie przed wszystkim "szaleńcza polityka klimatyczna UE" i to właśnie nad tym trzeba byłoby pracować, aby od niej odejść.

REKLAMA

- Z pewnością zaś większą stabilność cen daje rozwiązanie przewidziane na cały rok. Półroczne będzie dodatkowym czynnikiem ryzyka - stwierdził Paweł Pelc.

Stawka VAT na żywność

Monika Kurtek, która także pozytywnie oceniła rozwiązanie roczne, zauważyła, że budżet państwa został złożony przed wyborami i nie ma tam uwzględnionego mrożenia cen energii, podobnie jak zerowego VAT. Będzie on na pewno nowelizowany, ale to już nastąpi w trakcie przyszłego roku. Wtedy zobaczymy co dalej.

Kwestia utrzymania zerowej stawki VAT na żywność - co też może mieć wpływ na inflację na poziomie 1 pkt. proc., jak wyliczył Polski Instytut Ekonomiczny - Monika Kurtek stwierdziła, że wszystko wskazuje, iż nie zostanie on utrzymany oraz, że jeżeli mielibyśmy wybierać to już lepiej aby wzrósł VAT na żywność niż gdyby miały być odmrożone ceny energii, bo tego społeczeństwo nie wytrzyma.

Zdaniem Pawła Pelca, VAT na żywność nadal powinien wynosić 0 proc.

REKLAMA


Posłuchaj

Rządy Pieniądza. Gośćmi audycji byli: Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego oraz radca prawny Paweł Pelc (Anna Grabowska, PR24) 23:31
+
Dodaj do playlisty

 

PR24.pl, Anna Grabowska, DoS

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej