Jerzy Hausner: pieniądze z OFE rząd wyda na obietnice wyborcze
- Wpływ demontażu OFE na stan finansów publicznych nie będzie korzystny; przeciwnie - może, paradoksalnie, rodzić negatywne następstwa – ostrzega prof. Jerzy Hausner.
2014-01-17, 15:59
W piątek w Szczyrku zaprezentowano jedenasty już raport, przygotowany przez zespół badawczy pod kierownictwem prof. Jerzego Hausnera. Wśród zagrożeń dla finansów i gospodarki wymieniono m.in. społeczną i polityczną presję na wzrost wydatków przed wyborami.
Zmiany w OFE a gospodarka
Analitycy uważają, że makroekonomiczne konsekwencje przeforsowanej przez rząd zmiany w systemie otwartych funduszy emerytalnych nie są jeszcze w pełni znane. - Z pewnością pomogą one znacząco obniżyć poziom jawnego długu publicznego i obniżyć koszty jego obsługi. Być może też można liczyć na to, że w konsekwencji zostanie obniżony poziom deficytu budżetowego, a tym samym ogłoszone zmiany przyczynią się do poprawy sytuacji finansów publicznych. Tu jednak trzeba pamiętać, że weszliśmy w okres intensywnego cyklu wyborczego, a to z pewnością wzmoże presję społeczną i polityczną na wzrost wydatków - czytamy w raporcie.
Politycy przejedzą pieniądze z OFE?
Zdaniem autorów opracowania, jeżeli ta presja będzie znacząca, a na to - jak napisano - wyraźnie wskazują coraz częstsze zapowiedzi premiera o kolejnych prospołecznych działaniach rządu, to wpływ demontażu OFE na stan finansów publicznych nie będzie korzystny; przeciwnie - może, paradoksalnie, rodzić negatywne następstwa.
- Zmiany w OFE - ostrzegają ekonomiści - przyczynią się też do pogorszenia i tak niezbyt korzystnej międzynarodowej pozycji polskiej gospodarki. Inna wątpliwość dotyczy przesunięcia całej części obligacyjnej oraz 70-80 proc. części akcyjnej z OFE.
REKLAMA
Prezentacja najnowszego raportu w ramach projektu ISR była częścią trwającego od piątku w Szczyrku 38. sympozjum Współczesna gospodarka i administracja publiczna.
abo
REKLAMA