ASF, czyli afrykański pomór świń już w Polsce. To katastrofa dla rolników
Stało się – do Polski dotarł afrykański pomór świń. Poinformował o tym w Brukseli minister rolnictwa Stanisław Kalemba.
2014-02-18, 10:45
Posłuchaj
Wirusa wykryto u padłego dzika w gminie Szudziałowo w województwie podlaskim, w pobliżu granicy z Białorusią.
Polska od dłuższego czasu monitoruje występowanie afrykańskiego pomoru świń, którego ogniska znajdują się na Białorusi. Badane są próbki od padłych świń i odstrzeliwanych dzików w 40-km pasie przygranicznym z Litwą, Białorusią, Ukrainą i Obwodem Kaliningradzkim.
Mimo, że choroba nie jest groźna dla człowieka, gdyż zwierzęta nie przenoszą jej na ludzi, to wykrycie jej występowania będzie miało bardzo duże znaczenie dla rolników.
Wstrzymany eksport do Rosji: Polska traci dziennie 1 mln euro
REKLAMA
Kilka tygodni temu dwa przypadki wykryto na Litwie, co było powodem wprowadzenia przez Rosję embarga na import wieprzowiny z całej Unii Europejskiej. Dziś embargiem zajmowali się w Brukseli unijni ministrowie rolnictwa.
Rosja może nie cofnąć embarga
To zła wiadomość dla polskich rolników – nie tylko eksportujących wieprzowinę do Rosji, ale i producentów trzody chlewnej. Jak pisaliśmy wcześniej, już teraz straty tych pierwszych szacuje się na 1 mln euro dziennie.
Cena skupu leci na łeb
Teraz prawdopodobnie dołączą do nich producenci trzody – wstrzymanie eksportu do największego odbiorcy naszego mięsa sprawia, że na łeb lecą ceny skupu trzody. A to oznacza, że, że poniosą oni duże straty.
REKLAMA
jk
REKLAMA