Można wymazać się z Google. Gigant będzie musiał usuwać dane
Internetowy gigant Google powinien usuwać niektóre wyniki wyszukiwań na prośbę poszczególnych użytkowników. Tak zawyrokował Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
2014-05-14, 08:47
Posłuchaj
W uzasadnieniu Trybunał stwierdza, że jeśli dane są nieistotne lub przestarzałe, to odnośniki do nich powinny być usuwane z wyszukiwarki Google. Sprawa rozpoczęła się od skargi użytkownika z Hiszpanii. Argumentował on, że odnośnik do ogłoszenia o sprzedaży na aukcji jego domu, który stracił, narusza jego prywatność. Domagał się zastosowania tak zwanego „prawa do zapomnienia”.
- Operator wyszukiwarki internetowej jest odpowiedzialny za przetwarzanie danych osobowych, które pojawiają się na stronach internetowych publikowanych przez osoby trzecie - podkreślił sąd w komunikacie prasowym. Powołał się przy tym na unijną dyrektywę o ochronie podstawowych praw i wolności osób fizycznych.
Firma Google twierdzi, że jest rozczarowana orzeczeniem Trybunału. Już wcześniej podkreślała, że zmuszanie do usuwania danych jest równe z cenzurą.
GIODO o wyroku ws. "prawa do bycia zapomnianym"
REKLAMA
TVN24 Biznes i Świat/x-news
abo
REKLAMA