W Polsce brakuje specjalistów od ścigania prania brudnych pieniędzy
W Polsce powstaje coraz więcej centrów usług finansowych, w których monitorowany jest proceder prania brudnych pieniędzy. W Polsce tymczasem brakuje specjalistów i ekspertów w tej dziedzinie.
2014-05-20, 22:16
Posłuchaj
Jak tłumaczy, Radosław Obczyński z Wydziału Przeciwdziałania Praniu Brudnych Pieniędzy Komisji Nadzoru Finansowego, celem tego przestępstwa jest zalegalizowanie nielegalnych środków.
Najpopularniejszym sposobem jest skorzystanie ze słupów, czyli osób, które przepuszczają przez swoje rachunki bankowe nielegalną gotówkę. Słupem można się stać przez nieuwagę – dzisiaj pranie nielegalnych pieniędzy odbywa się w Internecie. Często jest to propozycja przelania pieniędzy innej osoby za określoną opłatą.
Jak mówi Łukasz Pawłowski,z departamentu informacji finansowej Ministerstwa Finansów, proceder jest trudny do oszacowania, gdyż dotyczy przede wszystkim szarej strefy. W ubiegłym roku Generalny Inspektor Informacji Finansowej skierował ponad 150 powiadomień o popełnieniu przestępstwa prania brudnych pieniędzy. Ich wartość to ok. 15 mld zł.
W październiku jedna z warszawskich uczelni uruchomi kierunek uczący ekspertów od prania brudnych pieniędzy.
Dominik Olędzki, jk