Zakład Fagor Mastercook: syndyk chce go sprzedać

Syndyk ustala regulamin sprzedaży i cenę minimalną. Fabryka została wyceniona na 300 mln złotych.

Związki rozmawiają o dotacji na odkupienie zakładu od syndyka

Tymczasem związkowcy mają swój plan – chcą aby zakład przejęła załoga. Dlatego spotkali się z przedstawicielami Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych w Warszawie.

Rozmowy dotyczyły dotacji na przejęcie pracownicze firmy, czyli odkupienie zakładu od syndyka. - Jest szansa na dotacje rządowe na ten cel - mówi szef zakładowej Solidarności Leszek Bąk, który nie ukrywa jednak, że taki wariant byłby najtrudniejszy w realizacji.

W grę wchodzi też inwestor branżowy lub fundusz

Najlepszy byłby inwestor branżowy, który zna dobrze rynek, ma swoje kontakty i zapewni rozwój.

REKLAMA

Drugi pod względem atrakcyjności byłby fundusz inwestycyjny, który wyłoży pieniądze na kontynuację produkcji. Jako ostatnie rozwiązanie brana jest pod uwagę spółka pracownicza.

W najbliższych dniach odbędą się spotkania z pracownikami. W zakładzie po serii zwolnień zostało 901 osób. Za 10 dni firma wznawia produkcję dla algierskiego Cevitala, więc syndyk wstrzymał redukcję pracowników.

IAR, jk