Agroturystyka: Bory Tucholskie mają się czym pochwalić
Sezon wakacyjny nabiera rumieńców, również ten agroturystyczny. Jak co roku, na przybycie wielu wczasowiczów liczą m.in. właściciele gospodarstw w Borach Tucholskich.
2014-06-24, 11:36
Posłuchaj
Oprócz wspaniałego drzewostanu, w regionie nie brakuje czystych jezior. Tak jest np. w Świekatowie.
- Wychodzimy z domu i jesteśmy od razu nad jeziorem Świekatowskim – mówi Małgorzata Jaroch, współwłaścicielka gospodarstwa agroturystycznego. Goście, jak łowią ryby, to z okna mogą widzieć wędki leżące na pomoście i czy ryba bierze. Jest możliwość korzystania z łódek, kajaków i rowerów wodnych. Mamy boisko do piłki plażowej, do nożnej, są rowery oraz ścieżki rowerowe. Sezon rozpoczął się już 1 maja. Na razie ludzie przyjeżdżają na weekendy, a sezon urlopowy zacznie się na początku lipca. Dla gości jest 5 pokoi 2,4 i 5-osobowych. Jedzenie jest domowe.
Turyści przyjeżdżają nawet zimą
Jak informuje Marek Topoliński, wójt gminy Świekatowo: - Gmina ma walory turystyczne i świetnie rozwija się agroturystyka. Rolnicy, którzy mają posesje nad jeziorem lub blisko lasu, oprócz gospodarowania prowadzą też agroturystykę. Ludzie przyjeżdżają już od wiosny, aby wędkować, spacerować i wypoczywać na świeżym powietrzu Borów Tucholskich. Niektórzy przyjeżdżają też zimą. Coraz częściej z wczasów korzystają goście z zagranicy. Baza noclegowa liczy około 100 miejsc, ale to się powoli rozwija. Gmina nie ma pensjonatu, ale ma grunt nad jeziorem, więc może ktoś kiedyś tu zainwestuje – ma nadzieję wójt Świekatowa. Jest jednak pole namiotowe na 40 namiotów z całą infrastrukturą.
W całej Polsce mamy już ponad 20 tysięcy gospodarstw agroturystycznych. Jest w czym wybierać.
REKLAMA
Andrzej Krystek, ula
REKLAMA