Polska gospodarka wpadnie w dołek?
Ożywienie gospodarki traci impet - ostrzegają analitycy. Na szczęście, to tylko przejściowe problemy - czytamy w "Pulsie Biznesu".
2014-07-01, 09:02
Gazeta pisze, że wszystko wskazuje na to, że potencjał do dalszego nasilania się koniunktury się wyczerpał. Według prognoz ekonomistów, w najbliższym kwartale dynamika PKB ustabilizuje się - wyniesie 3,5 proc., czyli będzie tylko o 0,1 punktu procentowego wyższa niż w minionym.
Dla porównania: przez ostatni rok dynamika PKB rosła z kwartału na kwartał o 0,7 - 0,8 punktu procentowego. Niektórzy analitycy oczekują wręcz, że czeka nas lekkie spowolnienie wzrostu.
Polska gospodarka hamuje: PKB przestaje rosnąć >>>
Na szczęście - pisze "Puls Biznesu" - rozpoczynające się spowolnienie będzie tylko krótkotrwałą przerwą w ożywieniu, a nie początkiem trwałej, niekorzystnej tendencji w gospodarce. Według prognoz ekonomistów w przyszłym roku wzrost gospodarczy znów nieco przyspieszy.
IAR, awi
REKLAMA
REKLAMA