Resort środowiska nie będzie śledził elektrośmieci
Resort środowiska się ugiął i nie będzie śledził elektrośmieci. Jak czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej" ministerstwo zrezygnowało z informatycznego monitoringu przemieszczania zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego.
2014-08-26, 08:03
Gazeta przypomina, że przedstawiając rok temu pomysł stworzenia elektronicznego monitoringu, ministerstwo przekonywało, że istnieje potrzeba zapewnienia organom administracji szybkiego dostępu do danych o zebranych i przetworzonych elektrośmieciach.
Raportowanie w wersji papierowej
Zamiast papierowego raportowania, które odnosi się do sytuacji przeszłych, dane miały trafiać do systemu informatycznego w czasie rzeczywistym. Urzędnicy mieli od razu wiedzieć, co, gdzie i w jakich ilościach jest przetwarzane, a dzięki temu szybciej wychwytywać podejrzane transakcje i zlecać kontrole.
Brak porozumienia z przedsiębiorcami
Teraz Ministerstwo Środowiska tłumaczy, że zrezygnowano z tego pomysłu ze względu na brak możliwości wypracowania porozumienia przez interesariuszy społecznych - czyli przedsiębiorców, którzy zaproponowali utworzenie i sfinansowanie przedmiotowego systemu.
Elektroprzekręty na papierze >>>
IAR, awi
REKLAMA
REKLAMA