Minister Szczurek w Brukseli: potrzebny unijny fundusz na rzecz inwestycji
Europa potrzebuje inwestycji i to natychmiast - takiego zdania jest minister Mateusz Szczurek. Szef resortu finansów wygłosił w czwartek przemówienie w Instytucie Bruegla w Brukseli pod hasłem "Inwestycje dla Przyszłości Europy".
2014-09-05, 07:55
Posłuchaj
Zaproponował w nim utworzenie Funduszu dla Europejskich Inwestycji w wysokości 700 miliardów euro. Miałby być on stopniowo zasilany przez kraje członkowskie Unii, ale ich wkład finansowy nie byłby włączany do deficytu budżetowego.
- Proponuję skorzystać z korzystnych warunków na rynku finansowym już teraz w celu realizacji strategicznych inwestycji publicznych w całej Europie, w zgodzie z zasadami leżącymi u podstaw paktu stabilności i wzrostu - mówił minister na Bruegel Annual Meeting, dorocznej konferencji organizowanej przez jeden z najbardziej wpływowych europejskich think-tanków w obszarze europejskiej i międzynarodowej polityki gospodarczej - Instytut Bruegla w Brukseli. Szczurek był głównym mówcą wieczoru.
Fundusz pod egidą Europejskiego Banku Inwestycyjnego
W trakcie swojego przemówienia podkreślał, że europejski fundusz inwestycji miałby działać pod egidą Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Kapitał funduszu byłby zwiększany (lewarowany) poprzez wykorzystywanie pożyczek na rynku finansowym i inwestowany w wybrane projekty infrastrukturalne.
- Europa potrzebuje rzeczywistych nakładów inwestycyjnych, a nie tylko dodatkowych funduszy - zwracał uwagę Szczurek. Przypomniał w tym kontekście, że nawet w Polsce i w Niemczech popyt na kredyty inwestycyjne utrzymuje się na niskim poziomie.
Sektor prywatny nie chce inwestować
W rozmowie z dziennikarzami minister podkreślał, że obecnie, mimo niemal zerowych stóp procentowych sektor prywatny inwestować nie chce. Jego zdaniem, reformy strukturalne - choć konieczne - problemu tego nie rozwiążą.
- Metodą, aby pogodzić Pakt Stabilności i Rozwoju oraz konieczność oszczędności budżetowych z jednej strony, a potrzebę inwestowania z drugiej, jest stworzenie funduszu, który wykorzysta nadmiar oszczędności w europejskiej gospodarce, aby budować rzeczy, które muszą być i tak zbudowane. Na przykład unie energetyczne, połączenia energetyczne między krajami i tym samym wypełnić to, co i tak musimy zrobić, i wykorzystać najlepszy możliwy moment do tego rodzaju inwestycji - powiedział Szczurek.
"Wyrwanie Europy z pułapki deflacji"
Szef resortu finansów nie ma wątpliwości, że utworzenie nowego mechanizmu umożliwiłoby Europie stawić czoła wyzwaniom gospodarczym, przed jakimi dziś stoi. - Fundusz dla Europejskich Inwestycji pomógłby przyspieszyć wzrost gospodarczy w krótkim okresie, zwiększyć potencjał wzrostu w długim okresie, a także pozwoliłby na wyrwanie Europy z pułapki deflacji - podkreślił.
Minister dodał, że Polska będzie aktywnie promowała ten instrument na oficjalnych forach europejskich.
IAR/PAP, awi
REKLAMA
REKLAMA