Umowa stowarzyszeniowa Ukrainy z UE. Rosja grozi: od 1 listopada wprowadzimy cła
Rosja od 1 listopada wprowadzi cła na wwóz towarów z Ukrainy i zaostrzy kontrole administracyjne i sanitarne na granicy ukraińsko-rosyjskiej.
2014-09-12, 16:56
Posłuchaj
Stanie się tak, gdy od tego dnia zacznie obowiązywać umowa stowarzyszeniowa Kijowa z Unią Europejską - zapowiedział w rozmowie z dziennikarzami w Brukseli szef resortu rozwoju gospodarczego Rosji Aleksiej Uljukajew.
- Kwestia jest uzgodniona z prezydentem, jesteśmy gotowi na kompromisy. Jeśli jednak nasi partnerzy nas nie słuchają, będziemy podejmować odpowiednie kroki - oświadczył Uljukajew przed drugą turą trójstronnych rozmów ministerialnych Rosji, UE i Ukrainy o stowarzyszeniu Ukrainy z Unią.
- Jeśli 17 lub 18 września dojdzie do ratyfikacji porozumienia z tymi paragrafami, które budzą nasze zastrzeżenia, od 1 listopada wejdzie ono w życie, to podejmiemy ochronne kroki - zapowiedział Aleksiej Uljukajew.
Ratyfikacja umowy stowarzyszeniowej odbędzie się 16 września >>>
W Kijowie umowa stowarzyszeniowa będzie ratyfikowana tego samego dnia, co w Parlamencie Europejskim, 16 września. Zapowiedział to prezydent Ukrainy, Petro Poroszenko.
REKLAMA
- Ratyfikacja umowy stowarzyszeniowej będzie jednym z najważniejszych momentów w historii mojego kraju - powiedział Poroszenko otwierając w Kijowie 11. konferencję Jałtańskiej Strategii Europejskiej (YES), stowarzyszenia działającego na rzecz zbliżenia Ukrainy z UE.
Poroszenko: przed Ukrainą perspektywa członkostwa w UE
Poroszenko wyraził nadzieję, że po ratyfikacji porozumienia o stowarzyszeniu UE da Ukrainie perspektywę członkostwa. - Ukraińcy zdali bardzo trudny egzamin, by tę perspektywę otrzymać. Byłoby nie w porządku, gdybyśmy jej nie dostali - zaznaczył.
Poroszenko uważa, że zbliżenie z UE jest szansą na przeprowadzenie reform w jego kraju, czemu ma służyć strategia "Ukraina-2020". W jej ramach Ukraińcy mają zamiar m.in. zwalczyć korupcję.
Rosja groziła już po podpisaniu umowy o wolnym handlu
Porozumienie o wolnym handlu z Ukrainą (DCFTA), będące najważniejszą częścią umowy stowarzyszeniowej, otworzy unijny rynek dla Ukrainy poprzez stopniowe znoszenie ceł i kwot oraz poprzez harmonizację prawa i norm w różnych sektorach m.in. środków fitosanitarnych. Ukraina i UE wyeliminują odpowiednio 99,1 i 98,1 proc. ceł pod względem wartości handlu.
REKLAMA
Podczas uroczystości w Brukseli prezydent Ukrainy Petro Poroszenko mówił: - To być może to najważniejszy dzień dla mojego kraju od czasu uzyskania niepodległości. Przez ostatnie miesiące musieliśmy zapłacić bardzo wysoką cenę, żeby móc zrealizować europejskie marzenia.
Źródło: ENEX/x-news
REKLAMA
Niemiecki dziennik ”Sueddeutsche Zeitung” donosi z kolei, że znaczna część umowy stowarzyszeniowej zawartej między Unią a Ukrainą może na razie nie wejść w życie.
"Ten katalog jest tak obszerny, że sprawia, iż porozumienie staje się puste" - cytuje "SZ" opinię "z kręgu negocjacji". Chodzi m.in. o to, by na razie Ukraina zachowała bariery celne i nie wprowadzała wielu norm unijnych.
Doniesienia te zdementował prezydent Ukrainy po rozmowach w Kijowie z szefem Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso.
REKLAMA
Poroszenko zapowiedział, że Kijów nie wniesie żadnych poprawek do treści dokumentu. - Nie będzie żadnych zmian w tekście z 28 lipca. Porozumienie jest gotowe i w poniedziałek je podpiszę, a następnie skieruję do Rady Najwyższej. 1 listopada zacznie obowiązywać - powiedział Poroszenko.
IAR/PAP, awi
REKLAMA