Międzynarodowy dzień ubóstwa. Czy umiemy pomagać
17 października obchodzony jest jako Międzynarodowy Dzień Walki z Ubóstwem. W skrajnym ubóstwie żyje 1,3 miliarda ludzi na świecie. Na co dzień borykają się oni z brakiem jedzenia, wody pitnej czy schronienia. Ubóstwo to także wykluczenie z życia społecznego.
2014-10-17, 11:11
Posłuchaj
Ludzi ubogich w Polsce jest ponad 2,5 mln
Jak tłumaczy Maria Gosiewska, ekspert Federacji Polskich Banków Żywności, są to osoby bezdomne, osoby niepełnosprawne fizycznie czy też umysłowo, osoby dotknięte bezrobociem albo takie, których dochód nie pozwala na godne życie. Przyczyną ubóstwa jest także niezaradność życiowa ludzi.
Banki Żywności wspierają ponad 1 milion osób, które są w trudnej sytuacji finansowej. Wspomagają też ponad 3 tysiące różnego rodzaju fundacji, pomagających osobom niezamożnym.
Wsparcie materialne
- Naszymi podopiecznymi są osoby, które same nie potrafią funkcjonować – mówi Barbara Marczak, wiceprezes Fundacji Pożytku Publicznego „Pomoc potrzebującym”. - Są to osoby osadzone, rodziny osadzonych, które nie mają środków na przeżycie, przychodzą do nas na dożywienie lub proszą o wsparcie w postaci artykułów spożywczych. Oprócz żywności Fundacja daje ciepły posiłek. Codziennie o godzinie 14:15 ci ludzie otrzymują pełny obiad.
Rybka czy wędka?
Mówi się, że osobom, które znajdują się w sferze ubóstwa, trzeba dać „wędkę, a nie rybę”. Fundacja daje jednak „rybę”.
Niekoniecznie, bo wśród naszych wolontariuszy, których mamy codziennie w pracy sześćdziesięciu, są osoby osadzone – informuje Barbara Marczak. - Fundacja bierze udział w resocjalizacji takich osób, które na każde jedzenie muszą zapracować, a nawet je przygotować, zgromadzić artykuły i je podać – dodaje.
Jest to pomoc doraźna, a jakie są działania długofalowe w celu zmniejszenia liczby osób ubogich?
Według szefowej Fundacji Pożytku Publicznego: - Osoby, które biorą zasiłek, powinny coś na rzecz drugiego człowieka zrobić. Gdyby były zmuszone do jakiejkolwiek pracy, więcej by potrafiły docenić.
Elżbieta Mamos, ut