Hazard online grozi nawet więzieniem... jeśli wygrywasz

Służba Celna zamierza w zdecydowany sposób uporządkować kwestię nielegalnych internetowych zakładów bukmacherskich. Izba Celna w Szczecinie wytypowała 17 tysięcy osób, które osiągnęły w ten sposób zyski. W ponad 900 przypadkach rozpoczęto już dochodzenia.

2014-11-19, 07:49

Hazard online grozi nawet więzieniem... jeśli wygrywasz
. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

O tym, że Służba Celna będzie ścigać za grę w zakładach bukmacherskich online w Porannych rozmaitościach radiowej Jedynki (Błażej Prośniewski,Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Chodzi o tych, którzy korzystali z platform operatorów niezarejestrowanych w Polsce, a co za tym idzie w świetle prawa krajowego nielegalnych, wyjaśnia Michał Szadokierski rzecznik Szczecińskiej Izby Celnej. - Każdy gracz był świadomy tego, że gra nielegalnie ponieważ rejestrując się na zagranicznym portalu akceptuje regulamin. A tam jest to jasno powiedziane. Polska wersja tego portalu jest tylko dla Polaków mieszkających za granicą. Natomiast gracz akceptuje fakt, że jeśli będzie grał na terytorium Polski będzie to działanie nielegalnie – wyjaśnia gość. - Oskarżeni nie tylko będą musieli oddać wygrane i ponieść koszty sądowe, ale grozi im też wysoka grzywna i kara pozbawienie wolności. Przestępstwo skarbowe może być zagrożone karą grzywny do 720 stawek dziennych, albo karą pozbawienia wolności do lat trzech lub łącznie obu tym karom – dodaje.

Są też inne rozwiązania

W Polsce na mocy zezwolenie ministra finansów legalnie działają tylko 4 podmioty. I choć popierają one działania organów skarbowych to jak mówi Paweł Rabantek z firmy STS są one spóźnione i niewystarczające. - Dobrze, że ministerstwo zaczęło działać. Natomiast wydaje nam się, że zaczęli od złej strony. Nie powinni karać konsumentów, którzy często nie wiedzą, że łamią prawo, natomiast powinni się zająć tymi firmami, które działają w Polsce bez pozwolenia. Są dwie drogi, pierwsza to jest blokowanie stron nielegalnych operatorów i to jest model, który funkcjonuje w wielu europejskich krajach m.in. we Włoszech, Danii, Estonii, czy ostatnio Słowenii. Druga droga prowadzi do racjonalizacji stawek podatkowych, które w Polsce są jednymi z najwyższych w Europie. Gdyby te stawki zracjonalizować to wierzymy, że firmy, które w tym momencie działają nielegalnie zarejestrowałyby się w Polsce i tego programu by nie było – radzi przedsiębiorca.

Według raportu firmy Roland Berger bukmacherzy online, działający nielegalnie, mają  90 proc. rynku w Polsce.

Błażej Prośniewski, abo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej