Opłata za wejście do sklepu? To możliwe

Wraz z rozwojem technologii zmieniają się zachowania konsumentów, a także rola sklepów stacjonarnych.

2014-12-11, 11:21

Opłata za wejście do sklepu? To możliwe
Klienci nie przychodzą do sklepów demonstracyjnych, aby dokonać zakupu.Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

O tym, jakie zmiany dla sklepów i handlu niosą za sobą nowe technologie mówił w Polskim Radiu 24 gość Wydarzeń dnia w gospodarce: Jerzy Kalinowski, partner w firmie doradczej KPMG /Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

Dziś coraz częściej decydujemy się na zakupy w Internecie, ale wcześniej - zwłaszcza w przypadku sprzętów elektronicznych - chcemy produkt zobaczyć na własne oczy.

Być może, tak jak w Stanach Zjednoczonych, pojawią się u nas sklepy demonstracyjne.

Zakupy w internecie. Sprawdź co się zmieni od 25 grudnia >>>

- Klienci nie przychodzą do takich sklepów, aby dokonać zakupu. Ich celem jest obejrzenie, dotknięcie produktów i dokonanie wyboru. W tym przypadku, jeśli nie ma transakcji, to teoretycznie właściciel takiego sklepu demonstracyjnego nie ma, na czym zarabiać. Rozwiązanie jest następujące: po pierwsze dostawcy płacą za to, żeby ich towary były dostępne, żeby mogli wybrać ze swojej oferty, co konsument chce kupić. Drugie rozwiązanie jest takie, że za wejście do takiego sklepu konsument płaci - mówi Jerzy Kalinowski, partner w firmie doradczej KPMG.

REKLAMA

Taka opłata w USA za wejście jest niewielka - wynosi 1 - 2 dolary.

Dominik Olędzki, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej