Ruszyły wyprzedaże, czyli sieci „czyszczą” magazyny

2014-12-29, 17:22

Ruszyły wyprzedaże, czyli sieci „czyszczą” magazyny
Zbliżający się koniec roku, to ostatni moment dla większości sieci, aby wyczyścić magazyny z towaru, który w nich zalega i generuje koszty.Foto: Glow Images/East News

28 grudnia sieć Lidl ruszyła z akcją "Wielka wyprzedaż 2014", sieć komunikuje obniżki cen niektórych towarów nawet do 70 proc. Niemiecki operator chce "pozbyć" się z magazynów zalegającego sprzętu i towarów przemysłowych, które nie zostały sprzedane podczas tegorocznych akcji tematycznych i ofert sezonowych. Na ten pomysł wpadły także inne sieci handlowe.

W tym samym terminie swoją „wyprzedaż" uruchamia Tesco przebijając Lidla i oferując obniżki cen towarów przemysłowych do 75 proc., a kosmetyków i chemii gospodarczej do 50 proc. Na początku stycznia rusza z promocją oferty przemysłowej sieć Kaufland.

Koniec roku to ostania szansa na „wyczyszczenie magazynów” z niesprzedanych towarów

Zbliżający się koniec roku, to ostatni moment dla większości sieci, aby wyczyścić magazyny z towaru, który w nich zalega i generuje koszty, zwiększyć sprzedaż i poprawić wynik firmy, a jednocześnie pokazać się klientowi jako szyld oferujący najlepsze promocje i niskie ceny.

Ruszają poświąteczne wyprzedaże. Sprawdź, jak nie dać się oszukać

Niektórzy „czyszczą” już latem

Nie wszystkie sieci decydują się jednak na „wielką wyprzedaż" na koniec roku. Biedronka organizuje od kilku lat letnie wyprzedaże artykułów przemysłowych, akcesoriów samochodowych, czy sprzętu. Na parkingach wybranych sklepów powstają specjalne namioty, w których prowadzona jest sprzedaż. Taki zabieg pozwala także znacznie zwiększyć powierzchnię sprzedaży, a jednocześnie nie zakłóca funkcjonowania sklepów sieci.

Do tego dochodzą normalne akcje wyprzedażowe

Oczywiście oprócz, dużych nagłośnionych akcji, większość operatorów prowadzi powtarzane od czasu do czasu mniejsze i większe akcje wyprzedażowe, które na bieżąco mają redukować zapasy w magazynach.

W akcjach przewodzi Lidl

W przypadku Lidla, akcja wydaje się o tyle ciekawa, że jest podsumowaniem bardzo mocnego zaangażowania sieci w wojnę cenowo-promocyjną, która trwa wśród sieci handlowych od dobrych kilkunastu miesięcy. Lidl od wielu miesięcy jest jednym z liderów wydatków na reklamę w krajowych mediach. Lidl musi więc podkreślać jakość i różnorodność oferty, a jednocześnie uczestniczyć w wojnie promocyjno-cenowej, a tym samym musi o wiele mocniej kłaść nacisk na niską cenę, promocje i atrakcyjne okazje zakupowe.

Oczywiście - tak jak pozostałe sieci - Lidl mocno inwestuje także w działy z produktami świeżymi (pieczywo, stoisko z warzywami i owocami), które mają zachęcić klientów do częstszych wizyt. Jednocześnie firma zaczęła komunikować klientom, że wprowadza do oferty "nowe produkty", co może oznaczać, że w ślad za Biedronką, sklepy Lidl zaczęły poszerzać asortyment.

Lidl dobrze radzi sobie na polskim rynku - w 2013 roku obroty sieci sięgnęły w naszym kraju ponad 10 mld zł (rok wcześniej 8,7 mld zł), a w 2014, bardzo trudnym dla branży handlowej roku przedstawiciele sieci zapowiadali dalszy wzrost.

Sieć Lidl w Polsce ma już ponad 500 placówek i 7 centrów dystrybucyjnych, w tym roku planowała otworzyć kolejnych ponad 30 sklepów oraz jedno centrum dystrybucji w okolicy Bydgoszczy. W kolejnych latach spółka chce utrzymać tempo 30 otwieranych placówek rocznie.

/

 

Polecane

Wróć do strony głównej