Balcerowicz: złe prawo hamuje wzrost gospodarczy
- Trzeba reformować, jeżeli chce się mieć szybszy rozwój gospodarczy, czyli perspektywę lepszego życia dla ludzi – mówi prof. Leszek Balcerowicz przewodniczący Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR).
2015-01-02, 13:03
Posłuchaj
Zdaniem gościa radiowej Jedynki złe prawo ogranicza wzrost gospodarczy. - Chodzi o to, żeby nie było tyle złego prawa, które wprowadza niepewność i zniechęca do inwestycji. Ważne jest także żeby prawo było szybciej i lepiej egzekwowane tu dociekamy do kwestii prokuratury i sądów – uważa rozmówca.
Jego zdaniem należy ograniczyć wydatki, które prowadzą do nadmiernych podatków. Istotne jest także bardzo, żeby interpretacja podatków nie była taka chwiejna. - Jak widać otoczenie firm i ludzi, którzy chcieliby zostać przedsiębiorcami, trzeba reformować, jeżeli chce się mieć szybszy rozwój gospodarczy, czyli perspektywę lepszego życia dla ludzi – uważa naukowiec.
Wolny rynek to podstawa
- Prawdziwy rynek funkcjonuje tylko wtedy, gdy przedsiębiorstwa działają niezależnie od polityki, a żeby tak się stało, to po pierwsze muszą być prywatne, a po drugie muszą być prywatne inaczej niż w Rosji. Bo tam wiele przedsiębiorstw prywatnych jest zależnych od Putina. Więc należy oddzielić i skoncentrować działalność polityków do pewnego niezbędnego minimum, czyli stanowienia - byle nie za dużo – prawa, wymiar sprawiedliwości i obronność państwa – wylicza gość. - Im bardziej polityka wykracza poza te obszary, tym bardziej szkodzi, bo tłumi inicjatywę i zachęca do korupcji – dodaje.
abo
REKLAMA
REKLAMA