Wzrosła płaca minimalna, ceny też pójdą w górę?
Od nowego roku wzrosły w kraju minimalne płace. Cieszą się z tego najmniej zarabiający - ale skutki tego odczują również pracodawcy.
2015-01-05, 13:04
Posłuchaj
To oni bowiem muszą poradzić sobie z większymi kosztami produkcji, a więc i osłabiającymi konkurencyjność ich firm na rynku.
- Od pierwszego stycznia wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę wynosi 1750 zł. Dla osób, które rozpoczynają pierwszą pracę w życiu to 1400 zł brutto – mówi Emilia Pankowska zastępczyni Okręgowego Inspektora Pracy w Bydgoszczy.
To zwiększe koszty pracy przy jednoczesnym spadku cen na rynku, czyli zauważalnej deflacji.
Co z szarą strefą?
Najmniej zarabiający dostaną podwyżki. - Pracodawcy wiedzą, że należy pilnować minimalnej płacy – zapewnia rozmówczynie.
REKLAMA
Przy wzroście minimalnego wynagrodzenia istnieje ryzyko, że część pracowników zostanie zmuszona do przejścia do szarej strefy. – Mam nadzieję, że pracodawcy podejdą do sprawy na tyle dojrzale, że nie będzie to generowało zwalniania pracowników i ich przechodzenia do szarej strefy, czyli nie zwiększy to zjawiska zatrudniania na czarno – przewiduje rozmówczyni.
Koszty produkcji rosną
Podwyżka wpłynie to na koszty produktów spożywczych - chociażby pieczywa. - Surowce i robocizna stanowią ogromną część kosztów wytwarzania pieczywa. I to ma duży wpływ na koszty, szczególnie jak się prowadzi sieć sklepów, gdzie zatrudniamy pracowników na umowy o pracę, a nie na umowy śmieciowe - mówi Andrzej Szymański właściciel firmy piekarniczej Krysant w Bydgoszczy. - Na pewno firma tę podwyżkę odczuje. Ale nie odbije się to na cenach pieczywa, bo staniała energia. Mąka też była tańsza, teraz ceny zaczęły rosnąć – zapewnia przedsiębiorca.
Ostrzega on jednak, że wyższa płaca minimalna zmieni zyskowność firmy. A to sprawi, że będą płacone mniejsze podatki. Ale mniejszy zysk to też mniejsze inwestycje, to hamuje rozwój przedsiębiorstwa.
Andrzej Krystek, abo
REKLAMA
REKLAMA