Davos: wystartowało Światowe Forum Ekonomiczne. Debaty o nierównościach społecznych, zmianach klimatycznych i cenach ropy
Półtora tysiąca biznesmenów, kilkadziesiąt głów państw i tysiąc innych gości gromadzi się w szwajcarskim Davos na Światowym Forum Ekonomicznym. Ten globalny szczyt uznawany jest za istotny dla decyzji dotyczących całej ludzkości.
2015-01-21, 08:34
Posłuchaj
We wtorek miał miejsce początek formalny Forum: powitanie, doroczne nagrody dla artystów i koncert. Początek debat - w środę. Oprócz finansów wśród tematów znajdą się zmiany klimatyczne, niestabilność polityczna, epidemia eboli, technologie czy ceny ropy.
Wśród gości w Davos będzie 40 światowych przywódców, w tym między innymi prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, który zdecydował się jednak skrócić swoją decyzję ze względu na zaostrzenie sytuacji w kraju. To właśnie sytuacja na Ukrainie będzie tematem jednej z pierwszych dyskusji Forum.
Temat przewodni: „Nowy, globalny kontekst”
Tematem przewodnim spotkania będzie „Nowy, globalny kontekst”. Jeden z szefów Forum Olivier Schwab zapowiada, że w czasie spotkania poruszone zostaną wszystkie najważniejsze problemy polityczne i ekonomiczne. - Widzimy, jak władza gospodarcza przesuwa się z Zachodu na Wschód, do Chin i generalnie do Azji. Mamy też takie wyzwania jak urbanizacja, zmiany klimatyczne. O wszystkich tych sprawach będziemy rozmawiać w Davos - mówi Schwab.
Problem nierówności społecznej
Poruszanym w ostatnich latach problemem jest też nierówność społeczna; opublikowany w poniedziałek raport organizacji Oxfam stwierdza, że najzamożniejsi bogacą się coraz bardziej: jeden procent najbogatszych ma w rękach prawie połowę dóbr wypracowanych przez człowieka.
1 proc. najbogatszych będzie mieć więcej niż cała reszta świata >>>
- Ekstremalna nierówność jest zła ekonomicznie, zagraża stabilizacji i wzrostowi. Jest zła politycznie, bo niewielu bogatych może mieć duży wpływ. A przede wszystkim hamuje walkę z biedą, mówi BBC rzecznik Oxfam Nick Bryar. Światowe Forum Ekonomiczne potrwa do soboty.
REKLAMA
Zaostrzone środki ostrożności
Po zamachach w Paryżu tegorocznemu spotkaniu towarzyszą większe niż zazwyczaj środki ostrożności. Bezpieczeństwa gości będzie pilnować 4,5 tysiąca policjantów, w tym także mundurowi z sąsiedniego Liechtensteinu.
W okolicy Davos nie ma już wolnych miejsc w hotelach i pensjonatach. Na czas Forum planowanych jest 1700 lotów prywatnych odrzutowców, należących do najbogatszych uczestników. Większość z nich ma lądować i startować w Zurychu.
Źrodło: Bloomberg/x-news
IAR, awi
REKLAMA
REKLAMA