Rosyjski bank nie chce działać na Krymie

Jeden z największych rosyjskich banków państwowych Sberbank nie będzie prowadził działalności na Krymie. Jak poinformował prezes tej instytucji German Gref - „na razie nie ma planów wejścia na tamten rynek”. Anektowany w ubiegłym roku przez Rosję półwysep został objęty unijnymi i amerykańskimi sankcjami gospodarczymi.

2015-05-29, 15:54

Rosyjski bank nie chce działać na Krymie
Zdjęcie ilustracyjne/fot.flickr/SepGaasgard

Posłuchaj

Jeden z największych rosyjskich banków państwowych Sberbank nie będzie prowadził działalności na Krymie, relacja (IAR) Maciej Jastrzębski
+
Dodaj do playlisty

Gref, cytowany przez rozgłośnię Echo Moskwy przyznał, że jego decyzja ma związek z zachodnimi sankcjami. Sberbank znalazł się na liście rosyjskich banków, które dotknęły zachodnie restrykcje i nie chce pogorszyć swojej międzynarodowej sytuacji. Według Germana Grefa, Sberbank chce uwolnić spod sankcji swoją spółkę działającą w Turcji czyli DenizBank.

W związku z amerykańskimi i unijnymi restrykcjami na Krymie prawie nie działają międzynarodowe systemy kart płatniczych. W hotelach, restauracjach i sklepach przyjmowana jest tylko gotówka. Na całym półwyspie zaledwie kilka bankomatów obsługuje zagraniczne karty.

IAR, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej